niedziela, 24 marca 2013

Wpływ pogody .... :)

Ano.... , patrząc na to co za oknem, postanowiłam otulić się . :)
 Zatęskniłam za dzianiną, a że jestem teraz w fazie szydełka , to ......
..... postanowiłam opatulić pokrowcami moje dwa kuchenne taborety. Włóczka z odzysku jest, no to do roboty....
Dzisiaj skończyłam drugi i oba pysznią się w kuchni :)

I oto szczegóły, pierwszy :

drugi:

I od spodu:)


Z rozpędu machnęłam też jajeczko styropianowe, które to pętało się po domu i mnie denerwowało :)

I z poczuciem dobrze spędzonego czasu, zaległam przed telewizorem :))
Ta pogoda mnie dobija !! :)
PS. Szlag to , nie mam zdjęć !!!!!! Jedno się pokazało, a inne? Nie wiem jak, ale naprawiłam :)))))
Szaleństwo bloggera trwa. Jak się wyloguję, to znikają zdjęcia. Świetnie nie ?

7 komentarzy:

  1. To chyba przez tą zimę wiosną ocieplasz taborety :)) Fajnie się prezentują!

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny pomysł z tymi taboretami. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdjęcia są! Fajnie wyglądają taborety i jajeczk. Bądź dzielna - byle do wiosny!

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny pomysł :) kolorowe akcenty zawsze poprawiają humor :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Smacznie wyglądają - wiosenne lizaczki. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Spokojnych i radosnych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń