Mało mnie tutaj, bo moim sercem ostatnio zawładnął Facebook i nie chce puścić :)
Jednakże, pozazdrościłam koleżance Marcie, która to chwali się zakupami z tego dalekiego kraju, i też tam zamówiłam !!!!
Szczerze, to nie ja, tylko moja córa, która jest fanką tego typu zakupów. A czego to ona nie zamawiała: od termoforu, poprzez skarpetki i maskę do spania . Tak więc, jako że Marta udostępniła link sprzedawcy, wystarczył telefon do córy i zamówienie poszło !!!
Od dzisiaj jestem posiadaczką czterech pór roku , do samodzielnego wyszycia.
W kolejności - wiosna
Lato
Jesień
Zima
Tylko czasu brak !!! :(