poniedziałek, 31 października 2011

Świąteczny SAL 2011 #2

Pracowicie dłubię  xxx w ramce, jeden motek muliny już mi zeszedł, mam jeszcze dwa, to i ramkę chyba  skończę. Świetnie się robi ten wzór, chociaż troszkę monotonnie, tylko renifery i renifery :)

 Echa komentarzy :
Aneladgamnie pytałam skąd mój Ojciec go wziął, ale zrobiłam zdjęcie pudełka i może w dobrych sklepach z zabawkami też można coś takiego dostać .

Daniela, Cecyliarodzinaidom, Lothluin - dziękuję w imieniu Ojca

czwartek, 27 października 2011

TUSAL #3 i kaczucha

Przybyło troszkę niteczek w słoiczku.
Jednak przydał się Świąteczny SAL  i 4 urodziny Złotych Rączek. :)
A oto produkcja mojej 5-latki .
Wczoraj dostała w paczce od Dziadka prezencik.
Dwa zestawy bardzo sztywnej, kolorowej kanwy  z ramkami i włóczką, która wygląda jak połowa sznurówki. Jeden zestawik wyszyła, teraz dłubie motylka .

Bardzo ciekawe te półkrzyżyki  :) :) :)

wtorek, 25 października 2011

Jakby .... :)

Jakby mi było mało , to zapisałam się na następny SAL - " Pod choinkę  2011". 


Pewnie, z mojej strony,  będą to kartki z haftami, bo mimo takiego dużego haftu w SAL-u Świątecznym, skuszę się na jakieś przerywniki. Czas mamy do końca roku. Zapraszam !!!!

niedziela, 23 października 2011

Świąteczny SAL 2011 #1

 Bardzo dziękuję za wspaniałe komentarze dotyczące SAL-owego liścia.
Lejecie miód na me serce!!! 
DZIĘKUJĘ !!!!
A ja , w końcu się namyśliłam i postawiłam już troszkę xxx .
Zdecydowałam się na kanwę bordową - Aida 18 + biała mulinę nieznanego producenta, wyprodukowaną w Chinach . Dostałam ją kiedyś w ramach jakiejś wymianki i teraz ją uskuteczniam.
Nie obyło się bez prucia, bo najpierw haftowałam jedną nitką, ale moim zdaniem xxx były bardzo cienkie, potem już dwoma nitkami, zrobiłam gwiazdkę. Po obejrzeniu pomysłów i rozwiązań moich  SAL-owych koleżanek , zdecydowałam się na użycie  muliny metalizowanej mojego pomysłu, więc znowu prucie. Teraz gwiazdki będą haftowane jedną nitką chińskiej muliny + srebną nitką metalizowaną , też kupioną w sklepie z chińszczyzną. Chińczyki trzymają się mocno ! :) :) :)
A to moje dzisiejsze " wypociny" :
Po raz pierwszy w życiu okleiłam tkaninę taśmą malarską , aby zapobiec pruciu, cena kanwy  zobowiązuje ! Narazie lecę z ramką, bo i tak wiem, że chińszczyzny mi nie wystarczy na całość i środek pewnie będę haftować Ariadną , a może jeszcze koncepcja się zmieni ? :)
Prawdopodobnie będzie to poduszka, ale i tu moje plany mogą się zmienić ...
Na tym zdjęciu kolor kanwy jest bliski rzeczywistości :)

niedziela, 16 października 2011

Liściowy SAL #3 - koniec :)

Zrobiłam listek!!!
Skończyłam go już w środę, ale musiał swoje odczekać do prezentacji , bo pokazać go mogę dopiero w niedzielę . Takie zasady tego SAL-a .:)
Świetnie się go wyszywało, a i te "francuzy" też były do opanowania. Przy ostatnich zdobyłam mistrzostwo !  Teraz z czystym sumieniem mogę zająć się Świątecznym SAL-em, a tulipanki niech odpoczywają , do wiosny daleko .... :)

wtorek, 11 października 2011

Dopieszczenie :)

Jupiiii! Czuję się całkowicie dopieszczona !!!  :)
W niedzielę, po południu, wysłałam mailowo zamówienie do Hobby Studio , a już dzisiaj dostałam przesyłkę !!!!!!
Zamówiłam kanwy do Świątecznego SAL-a , a dostałam jeszcze dodatkowo trzy katalogi ! Tego się wcale nie spodziewałam ! Lanarte, Permin of Copenhagen i katalog HS. Zatonęłam w morzu wzorów i haftów ...... Tylko te ceny ...... :(
A to moje zakupy :
Kanwy : granatowa i bordowa, teraz rzut monetą , bo obie są śliczne i na jakiej tu haftować?  :)
I w/w katalogi:
To były moje pierwsze zakupy w Hobby Studio, ale chyba nie ostatnie ! :)

niedziela, 9 października 2011

Polowanie na grzyby i SAL Jesienny liść - odsłona 2

Ładna niedziela, nie pada, mąż wyjątkowo nie pracuje, trzeba uskutecznić spacer do lasu . Na grzyby i szyszki , z których w okresie świątecznym powstaną jakieś ozdoby. Jakie , jeszcze nie wiem, ale szyszki się przydadzą  :)
Wyruszamy...
Mała gotowa, ja uzbrojona w łubiankę i reklamówkę, nożyk mam w kieszeni i aparat. Bo trzeba uwiecznić to, co się znajdzie :)
Las piękny ... tylko grzybów w nim nie ma  :(
Znaleźliśmy 4 podgrzybki i 2 maślaki, z tego jeden był robaczywy. Będzie wigilijna kolacja :)
Szyszek i żołędzi mam pełną reklamówkę, więc wypad był udany.
.................
W niedzielę można pokazać, co się wyhafciło w ramach SAL-u . Mój liść nabiera kształtów :)
Stan z soboty, ok. 20-ej i po przełożeniu tamborka, niedziela godz. 10-ta
Pokochałam "francuzy" , już mi nie straszne  :)

piątek, 7 października 2011

Świąteczny SAL 2011

Po głosowaniu, przeprowadzonym we wrześniu ,już wiemy  co mamy haftować .
I mój faworyt wygrał !!!!!! :)
Po prostu zakochałam się w tym obrazku i cały czas trzymałam kciuki!!!! A będzie to ...


Teraz zastanawiam się , na  jakiej kanwie haftować?
Myślałam o granatowej kanwie i białej mulinie, a tu Mysia pokazała , wyszukane w sieci , hafty na kanwach bordowej z białą i białej z bordową muliną.  No i mam zagwozdkę.
Bo haft na bordowej kanwie jest cudny . Bardzo świąteczny.
Ot i miała baba kłopot. Chyba rzucę monetą :)
PS. A jest jeszcze zielona kanwa ... :)

niedziela, 2 października 2011

Liściowy SAL #1

 SAL organizowany przez Mamuśkę na forum rozpoczął się 1 października.
Ja już nie mogłam się go doczekać, bo tulipanki mi zbrzydły i czekałam na odmianę.:)
Trochę się nagłowiłam,jakim to kolorem hafcić liścia. Zaliczylam też już małe prucie i zmianę koncepcji. Początkowo , kiedy sprawdziłam, jaki to kolor autor schematu miał na myśli, wyszywałam czerwonym Coatsem. Jednak po gruntownym przemyśleniu zmieniłam koncepcję. Tej muliny miałam tylko 1 motek , a jak nie starczy ? Wyprułam ok 100 xxx i zmieniłam kolor. Teraz wyszywam brązowym DMC. Tej muliny mam więcej :)
Liścia haftuje się bosko, tylko sen z powiek spędzają mi "francuzy", robione 1 nitką. Kto to wymyślił ? !

Tu zdjęcie troszkę bliżej i te nieszczęsne "francuzy " :)

Tu są tylko3  'francuzy", ale cały schemat jest nimi upstrzony . Praktyka czyni mistrza ! :)
PS. Zmieniłam wygląd bloga na bardziej "jesienny" :)