Zrobiłam listek!!!
Skończyłam go już w środę, ale musiał swoje odczekać do prezentacji , bo pokazać go mogę dopiero w niedzielę . Takie zasady tego SAL-a .:)
Świetnie się go wyszywało, a i te "francuzy" też były do opanowania. Przy ostatnich zdobyłam mistrzostwo ! Teraz z czystym sumieniem mogę zająć się Świątecznym SAL-em, a tulipanki niech odpoczywają , do wiosny daleko .... :)
Pięknie się prezentuje
OdpowiedzUsuńLiść prezentuje się genialnie...! Tylko patrzeć i podziwiać.
OdpowiedzUsuńChyba muszę ten hafcik zaciągnąć na swoją listę 'hafty do wykonania'...
Fantastyczny :) Bardzo mi się podoba. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczny!
OdpowiedzUsuńBardzo pięknie wyszedł!
OdpowiedzUsuńPiękny listek!
OdpowiedzUsuńCudny. Czekam na post z miejscem przeznaczenia listka:)
OdpowiedzUsuńPiękny!
OdpowiedzUsuńfajne kolorki...
OdpowiedzUsuńWyszedł pięknie ;o)
OdpowiedzUsuńŚliczny hafcik,mam go w planach, ciekawi mnie jak go wykorzystasz :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńślicznie wyszedł ci ten listek ... bardzo mnie korciło uczestnictwo w tym SALu ale niestety czasu brak .... teraz żałuje jak widzę jak on pięknie wygląda wyszyty
OdpowiedzUsuńCudny ten listek w całości a od francuzów jesteś już specjalistką :)
OdpowiedzUsuńJaki piękny listek! Jak na jesień przystało:)) Ja bardzo lubię francuzy, nadają haftom duszę! Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńPięknie wyszedł Ci listek .To u Ciebie dowiedziałam się o SAL-u listkowym i też go wyszywam ale jeszcze długa droga przede mną.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszedł Ci ten listek...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMałgosia
piekny!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło