Już wisi!
Skończyłam ją już kilka dni temu, ale nie po drodze mi było z komputerem. A to okupowała go Maturzystka, a to mąż . I jeszcze weny na pisanie posta było brak.
A oto jajeczka.
Lubię takie wzorki: lekkie, łatwe i przyjemne. Ten był baaaardzo przyjemny.
Kolory całkowicie widzimisiowe, zawieszkę podkleiłam fizeliną z klejem, dołożyłam guziczki i oto jest !!!
A z okazji Naszego Święta ..... chwila wspomnień :)
Natknęłam się na tę kartkę w sieci. Miodzio! :))))
O...jaki ładny wzorek....zachwycam sie bo nie jest wymagający...pewnie nawet ja bym go zrobiła....Pozdrawiam BeA
OdpowiedzUsuńZawieszka bardzo piękna:)
OdpowiedzUsuńśliczna zawieszka
OdpowiedzUsuńŚwietna ozdoba świąteczna! Zerknęłam i pomyślałam, że znalazłaś kartkę żywnościową z daaaawnych czasów, a tu taka niespodzianka :))
OdpowiedzUsuńurocza ta zawieszka świąteczna :)
OdpowiedzUsuńAle ładna zawieszka. Na początku myślałam, że to zakładka.:)
OdpowiedzUsuńWyjątkowa i ładna [powinna zawisnąć w wyjątkowym miejscu] , a kartki i rzeczywiście wspomnienie , mi najbardziej brakowało słodyczy [ubrania szyłam] pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńfajny wzorek:)
OdpowiedzUsuńcoś mi się wydaje, że nie jeden tęskni za takimi kartkami:)
OdpowiedzUsuńSuper zawieszka.
OdpowiedzUsuńGdzie można spotkać ten wzorek?:)
Pozdrawiam i zapraszam. Ola.