niedziela, 2 października 2011

Liściowy SAL #1

 SAL organizowany przez Mamuśkę na forum rozpoczął się 1 października.
Ja już nie mogłam się go doczekać, bo tulipanki mi zbrzydły i czekałam na odmianę.:)
Trochę się nagłowiłam,jakim to kolorem hafcić liścia. Zaliczylam też już małe prucie i zmianę koncepcji. Początkowo , kiedy sprawdziłam, jaki to kolor autor schematu miał na myśli, wyszywałam czerwonym Coatsem. Jednak po gruntownym przemyśleniu zmieniłam koncepcję. Tej muliny miałam tylko 1 motek , a jak nie starczy ? Wyprułam ok 100 xxx i zmieniłam kolor. Teraz wyszywam brązowym DMC. Tej muliny mam więcej :)
Liścia haftuje się bosko, tylko sen z powiek spędzają mi "francuzy", robione 1 nitką. Kto to wymyślił ? !

Tu zdjęcie troszkę bliżej i te nieszczęsne "francuzy " :)

Tu są tylko3  'francuzy", ale cały schemat jest nimi upstrzony . Praktyka czyni mistrza ! :)
PS. Zmieniłam wygląd bloga na bardziej "jesienny" :)

6 komentarzy:

  1. Te francuzy przeżyjesz, a haft z pewnością będzie piękny!

    OdpowiedzUsuń
  2. Liść na pewno będzie śliczny, a francuzów jedną nitką to chyba jeszcze nie robiłam. Z ciekawością popatrzę na Waszych blogach.

    OdpowiedzUsuń
  3. Liść będzie super.Już to widać.Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem bardzo ciekawa końcowego efektu, powodzenia, będę zaglądać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. zapowiada sie kolejny super wzorek

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny liść wychodzi spod Twojej igiełki :) Francuzy jak ładnie to ujęłaś mnie też na początku przerażały ale teraz się z nimi oswoiłam. Te trzy wyszły Ci super!

    OdpowiedzUsuń