Dzisiaj data pokazania swojego Tusalowego słoiczka. Niewiele w nim przybyło , bo i robota xxx kuleje.:(
Może w przyszłym miesiącu pojawi się w nim więcej niteczek.
Zapisałam się na SAL ,organizowany przez Mamuśkę na Złotych Rączkach, będę haftowała jesiennego liścia. Dzisiaj w pracy wydrukowałam schemat, teraz szukam materiału i nici. Liść będzie wyglądał tak :
Jeszcze nie wiem, w jakich będzie kolorach - może brązy ?
Ważne, że nitek przybywa. U mnie też powolutku. A listek śliczny.
OdpowiedzUsuńnie martw się Kochana...i u mnie marniutko z mulinkami w słoiczku:)
OdpowiedzUsuńJestem pewna ,że niedługo..każdej z nas uzbiera sie więcej niteczek:)
Uściski:)
Piękny ten liść do haftowania!
OdpowiedzUsuńŚliczny liść, ja będę wyszywać dynię, też z mamuśką
OdpowiedzUsuńSłoiczek napewno się napełni.Przecież idą święta chociaż doba jest naprawdę za krótka.Na wszystko brakuje czasu.
OdpowiedzUsuńA listek uroczy.Pozdrawiam!
U mnie też w TUSalowym słoiczku nie przybyło za wiele nitek, i też żywię nadzieję, że wkrótce zrobi się ich tam więcej. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń