wtorek, 17 maja 2011

Kuchenny SAL - prawie koniec :)

Jupi !!!!
To co miałam wyszyć, już wyszyłam. Teraz tylko dopieścić szczegóły:)

Ma to być makatka, chociaż wszystko  jeszcze może się zmienić.
Już złożyłam zamówienie na specjalne wieszaczki, wszak zbliża się Dzień Matki - niech się dzieci wykażą :)
I próba  makatki - musiałam to zrobić , bezpośrednio po zdjęciu z tamborka .
Pognieciona i lekko przybrudzona, poprzypinana szpilkami, tak się prezentuje Kuchenna Królowa  :)

7 komentarzy:

  1. Piękna, jeszcze tylko kosmetyka i będzie iście królewska.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny ten hafcik wyszedł ;o) Nie ma to haj królowa być ;o)

    OdpowiedzUsuń
  3. To wiadereczko przewieszone przez stopę jest obłędne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super wyszła ta damulka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudny haft! A jakie tempo wykonania! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Proszę, jaka gwiazda kuchenna :)) Super haft.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń