Witam! Dalej zawzięcie produkuję wymiankowe prezenciki.
Mam już dwa malutkie cosie, teraz pora na coś większego :)
Już się dłubie.
Maturzystka pojechała do Warszawy - chyba przedbiegi przed studiami :) i niestety zabrała aparat, a chciałam pochwalić się pięknym storczykiem, jakiego dostałam od dzieci z okazji Dnia Matki. Musicie troszkę poczekać na zdjęcie. Mimo moich nieustających zabiegów, żeby kupiły mi coś robótkowego, dzieciaki zafundowały mi strawę dla ducha - Harlequiny i dla ciała - krem. :)
Podobno Student też ma dla mnie dniomatkowy prezent, ale nie chciał mi nic powiedzieć przez telefon. Mam poczekać i już
...........................
Hasając po blogach , znalazłam superaśną poduszeczkę u Edyty , więc grzechem byłoby nie skorzystać ! :)
Piękne, zachwycające. Wszędzie szukałam odpowiedniego wzorku makowego, Twoje maczki są najlepsze.
OdpowiedzUsuń