niedziela, 30 grudnia 2012

Została smętna resztka ...

Z dwóch  motków włóczki, którą dostałam pod choinkę. Wyrobiłam ją prawie do cna ! :)

A dlaczego tak mało ?
 Bo udało mi się skończyć chustę i na dodatek jeszcze czapkę.
Drżałam robiąc czapkę, czy wystarczy  i ...... starczyło !!!!
 Teraz mam komplet! Chusta - entrelac + zwykła czapka.
Prezentacja :





No dobra, fotograf ze mnie jak z koziej ..... ale coś tam chyba zobaczycie :)

Zatęskniłam za krzyżykami. Idę pobuszować po blogach, może coś mnie natchnie ? :)



9 komentarzy:

  1. Piękny komplet, ale w rączkach masz prawdziwy motorek!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniały komplecik - szybko Ci poszło:)

    OdpowiedzUsuń
  3. świetna,ależ ty szybka jesteś

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczny komplet! Tak wykorzystać nitki, to wielka sztuka :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Choruję już od dawna na taką chustę, a Twoja ma dodatkowo piękne kolory,zimowe:)

    OdpowiedzUsuń
  6. świetny komplet, zdolniacha z ciebie !

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny komplet, a jak go szybko zrobiłaś, podziwiam!
    Niechaj Nowy Rok zabłyśnie kolorami tęczy,
    niech będzie radość i szczęście
    i niech zostanie z wami.

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczna kolorystyka, cieplutki i bardzo milutki komplet na chłody i mrozy :)

    OdpowiedzUsuń