piątek, 21 grudnia 2012

Na drutach....................

Produkuję w "zawrotnym" tempie świąteczne prezenty, dziane na drutach.
 Nad baktusem siedziałam trzy dni, a nad marszczonym szalikiem dla teściowej :) - już prawie tydzień !
Co prawda zwiększyłam prawie dwukrotnie liczbę oczek, ale tyle czasu robić szalik !!!!!
Masakra!!!!
 Zaczynam obawiać się, czy zdążę? Za późno zaczęłam !
Tu przesyłam ukłony dla Truskaweczki, która to w sposób przystępny przetłumaczyła wzór, tak więc mogłam , bez problemu zacząć dzianie .
A oto rezultaty:

* baktus- włóczka Medusa, szara,  niewiele ponad 100g, musiałam napocząć drugi motek

* marszczony szalik - włóczka Medusa, czarna, na zdjęciu jest plątanina drutów, bo akurat przechodzę z jednych na drugie i mam niewiele ponad połowę szalika, prawie 100 g

Noce przede mną i szaliki będą ! :)
............
Muszę bardzo serdecznie podziękować moim blogowym koleżankom, które to  postanowiły wysłać do mnie kartki świąteczne !!
Dziękuję !!!!!!!
A to były :  Ela i Maryla 1965

Od Eli- niebieska karteczka, od Maryli -fioletowa + cudne frywolitkowe gwiazdeczki!
Jeszcze raz - dziękuję !!!!!!



4 komentarze:

  1. Kochana Beatko! Dziękuję Ci za karteczkę, życzenia i gorące czekoladki:)))) Życzę Tobie pięknych, spokojnych Świąt spędzonych w rodzinnej atmosferze i wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku! Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ pracowicie! Co za tempo, imponujące :))))))))

    OdpowiedzUsuń
  3. W tę Wigilijną noc, niech w Waszym domowym zaciszu, przy Wigilijnym stole,

    Zapanuje miłość, poczucie radości oraz zgoda,

    Niech rodzinne ciepło doda wam odwagi w nadchodzącym nowym roku,

    Tak aby był jeszcze lepszy od bieżącego.

    OdpowiedzUsuń