środa, 26 września 2012

SAL - Słodkie Pierniczki # 2

Te pierniczki tak kuszą, ....
że mimo , że nie mam na to czasu, coś tam jednak dłubię .
 Powolutku, pomalutku pierwszy ludek ma już spodenki i kawałek brzucha.
Kolorystyka całkowicie własna i " widzimisiowa " :)

Następny może będzie mniej "opalony". Ten się trochę przypiekł :)
................
Promyczku, a może się skusisz ? Wyszywa się je rewelacyjnie, a z kilkoma półkrzyżykami dasz sobie radę !

11 komentarzy:

  1. Super pierniczek wychodzi,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. fajna kolorystyka!
    też planowałam docelowo zrobić takiego bardziej przypieczonego i widzę że to dobry pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale masz już dużo!

    http://anek73.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Ślicznego pierniczka będziesz miała:-) super "widzimisiowe" kolorki! no i ta kanwa - super!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. I to mi się podoba, że dobrałaś sama kolorki :) Pierniczek wychodzi świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale śliczny pierniczek!:) Może bym się skusiła, tylko co ja mężowi powiem? Nie mogę mu tego zrobić, on i tak za długo czeka na te pory roku (strasznie długo marudziłam z wiosną i się przedłużyło). A pierniczki to on by wolał upieczone...;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczny pierniczek! Bardzo ładnie dobrałaś kolory.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mniam, aż chciałoby się zjeść taki pierniczek.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń