Na wstępie,
chciałabym bardzo podziękować Wam ,
za wspaniałe, cudowne życzenia ,
które nadesłałyście mi,
z okazji mojego starzenia się .... :)
DZIĘKUJĘ !!!!!
A to dla Was :
.....................
A ja , przed chwilą , skończyłam kamizelko - sukienkę z frędzlami , wg pomysłu Mamuśki.
Przymusiłam modelkę do pozowania, ale na każdym zdjęciu ma czerwone oczy !
Może lepsze zdjęcia będą jutro, przy dziennym świetle, a teraz prezentuję czerwonooką :)
Ja swoją zszyłam , chociaż nie na całej długości, przy frędzlach, na dole zostawiłam niezszyte brzegi i nie ma golfu, tylko szydełkowe półsłupki. Włóczka z odzysku od teściowej, nie jest zbyt miękka, więc pomyślałam, że na golf niezbyt się nadaje.
Małej się podoba i pewnie popełnię jeszcze jedną, tym razem z lepsiejszej włóczki. :)
Mogę teraz z czystym sumieniem wrócić do kapelusików, bo mam ..... ferie !!!!! :)
Pięknie wygląda na ślicznej modelce.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDo twarzy córeczce w tej kamizelce:)Pozdrawiam obie Panie:)
OdpowiedzUsuńrosnie modelka ,widać ,że chętnie to robi.
OdpowiedzUsuń