Jupi!!!! Skończyłam trzeci obrazek Wakacyjnego SAL-a . Tak wyglądał przed konturami:
A tak po ....
Zastanawiam się, czy robić czwarty obrazek . Jest mało atrakcyjny, tylko zarośla i boje, nie ma nic na brzegu ani na wodzie . Żadnego domku ani żaglówki . Jak dla mnie - hafciarska nuda :)
Zastanawiając się, cyknęłam fotkę wszystkim trzem - nie patrzcie na pogniecenia, są jeszcze przed praniem.
I na pranie troszkę poczekają , bo łazienka wygląda narazie tak :
Wczoraj, brat mojego Męża , kuł ściany i układał przewody. Nie skończył, jeszcze musi zamontować grzejnik , zrobić przyłącza do umywalek i pralki. Demolka na całego ! :)
Ślicznie wygląda ta seria :) Nic Ci nie poradzę odnośnie czwartego obrazka, może przemęczysz go ? Powodzenia z łazieneczką :)
OdpowiedzUsuńSeria jest urocza.
OdpowiedzUsuńhafciki piękne :)
OdpowiedzUsuńżyczę wiele wytrwałości przy remoncie :)
ja chwilowo od dobrych dwóch tygodni żyje w remontowym bałaganie :) a jesteśmy dopiero w połowie :)
ale jak to mówią: co nas nie zabije to nas wzmocni :)
Fajna kolekcja - piękna kolorystyka.
OdpowiedzUsuńŻyczę szybkiego ukończenia remontu.
Bardzo ładny ten zestaw haftów! No i tak szybciutko Ci poszło :) Oby remont skończył się w takim tempie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
E.
wakacyjne dzieła bardzo ładne :) ale bardzo współczuję remontu... i to łazienki. Dopiero co skończył się u nas i kolejnych w najbliższym czasie nie planuję :P ale warto. Później będzie na pewno pięknie
OdpowiedzUsuńśliczny komplecik obrazków, a łazienka rzeczywiście jak po "demolce" ;o)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak remoncik....brrrr.
OdpowiedzUsuńTrojka świetna , ciekawi mnie jak to oprawisz.
Pięknie idzie Ci Sal! Zapraszam do mnie po wyróżnienie!
OdpowiedzUsuń