Jakiś czas temu skończyłam wyszywać Kuchenną Królową i tak po przymiarce szpilkowej i zaprezentowaniu na forum , leżała sobie na dnie koszyka robótkowego. I leżałaby tak dalej, gdybym nie zapragnęła robótki drutowej . Szukając odpowiedniej włóczki natknęłam się na bidulkę. I postanowiłam coś z nią zrobić.
Nie posiadam maszyny do szycia, więc wszystko szyłam ręcznie , klnąc na czym świat stoi :)
Owszem - haftować jak najbardziej, ale szyć - to już inna historia. Jestem chora, jak mam przyszyć guzik , co przy haftach i ich ozdabianiu , zupełnie mi nie przeszkadza. Tak już mam :)
Tak więc, wspomniana wyżej Królowa zawisła pod lampą w kuchni, czekając, aż mój Mąż przybije haczyk. Co mam nadzieję nastąpi w przyszłym stuleciu ... :)
A to robótka drutowa, szal z Sasanki . Może go niedługo skończę, mam przynajmniej taki zamiar. Sukcesywnie pozbywam się nadmiaru włóczki, robię miejsce na nową :)
Kijowate te zdjęcia, ale pogoda nie pozwala na uzyskanie lepszych :(
hihihi fajna sprzątająca królowa :-)
OdpowiedzUsuńoj ja też z szyciem na bakier niestety :-/ a czasami przydałoby się coś zszyć ...
piękny kolor tego szala i przepiękny ażurowy wzór - lubię takie i na pewno się mięciutki mmmmm
Mimo, że nie lubisz szyć, to ta zawieszka prezentuje się super!Jaki delikatny szaliczek robisz w ładnym kolorku!
OdpowiedzUsuńKrólowa rządzi - zdecydowanie :)
OdpowiedzUsuńKuchenna królowa rewelacyjna! Podziwiam Twoje zmagania z drutami! Ja niestety jedynie szydełkiem władać potrafię. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńi dobrze że biedulkę odnalazłaś, jest piękna :)
OdpowiedzUsuńJa też z szyciem mam nie po drodze. Twoja królowa jest świetna. Brawo za pomysł. I za wykonanie również.
OdpowiedzUsuńkrólowa pełna majestatu :)
OdpowiedzUsuńa kolejna robótka ma cudowny kolor :)
Pięknie się królowa prezentuje :)
OdpowiedzUsuńDrutowa robótka wygląda rewelacyjnie, i ten kolor...