poniedziałek, 25 kwietnia 2011

"Widzimisiowy" sierpień

Zrobiłam go jeszcze przed świętami, ale dopiero dzisiaj pokazuję.
Dorwałam się właśnie do komputera , bo pełna obsada jest w domu i ciężko się do niego dostać.
Jak nie Maturzystka, to Licealistka lub Student, a w przerwach jeszcze Mała ( Student jej zezwala ) i Mąż.
A ja gdzie ?
Teraz towarzystwo wywiało, pogoda piękna, to się wczasują  !
Też przyczepiłam koraliki, jakoś bardziej pasują niż guziczki :)

k

A już na tamborku - wrzesień !

Nie pochwaliłam się  jeszcze się kartką świąteczną, którą dostałam od Eli.
Dziękuję bardzo!


A tak przed południem moje córki walczyły na  wodę :) Licealistka z Małą.
Dobrze, że na ogródku , a nie w domu, mniej ścierania :)

7 komentarzy:

  1. Pięknu August!:) Zapraszam do łapania licznika na moim blogu! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę, że córcie szalały z wodą na zielonej trawce-dobrze że pogoda dopisała;a wrzesień śliczny:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny hafcik ;o) Dziewczyny szaleją, zazdroszczę pogody, bo u mnie cały czas lało ;o(

    OdpowiedzUsuń
  4. Pogoda i kalendarzowo i zdjeciowo widze ze dopisuje :) tylko sie cieszyc bo u mnie podobnie jak u Mysi deszcze...

    OdpowiedzUsuń
  5. Ojej! To Ty za chwile skonczysz caly kalendarz:P I co pozniej bedziesz haftowac? Ja moje musze powykanczac, bo takie lyse w teczce leza:( Ale wrzesien i reszte zostawiam sobie na sierpien:)

    OdpowiedzUsuń