Zrobiłam go jeszcze przed świętami, ale dopiero dzisiaj pokazuję.
Dorwałam się właśnie do komputera , bo pełna obsada jest w domu i ciężko się do niego dostać.
Jak nie Maturzystka, to Licealistka lub Student, a w przerwach jeszcze Mała ( Student jej zezwala ) i Mąż.
A ja gdzie ?
Teraz towarzystwo wywiało, pogoda piękna, to się wczasują !
Też przyczepiłam koraliki, jakoś bardziej pasują niż guziczki :)
k
A już na tamborku - wrzesień !
Nie pochwaliłam się jeszcze się kartką świąteczną, którą dostałam od Eli.
Dziękuję bardzo!
A tak przed południem moje córki walczyły na wodę :) Licealistka z Małą.
Dobrze, że na ogródku , a nie w domu, mniej ścierania :)
Pięknu August!:) Zapraszam do łapania licznika na moim blogu! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWidzę, że córcie szalały z wodą na zielonej trawce-dobrze że pogoda dopisała;a wrzesień śliczny:)
OdpowiedzUsuńPiękny hafcik ;o) Dziewczyny szaleją, zazdroszczę pogody, bo u mnie cały czas lało ;o(
OdpowiedzUsuńPogoda i kalendarzowo i zdjeciowo widze ze dopisuje :) tylko sie cieszyc bo u mnie podobnie jak u Mysi deszcze...
OdpowiedzUsuńpiękny hafcik :)
OdpowiedzUsuńOjej! To Ty za chwile skonczysz caly kalendarz:P I co pozniej bedziesz haftowac? Ja moje musze powykanczac, bo takie lyse w teczce leza:( Ale wrzesien i reszte zostawiam sobie na sierpien:)
OdpowiedzUsuńkastamonu
OdpowiedzUsuńbilecik
edirne
nevşehir
van
BOİ