niedziela, 17 kwietnia 2011

Serwetka

Skończyłam szydełkową serwetkę do koszyczka.
Zajęło mi to dwa dni, kilka pruć , ale dzisiaj zblokowałam i mogę pokazać. Co prawda, nie wiem, czy dobrze ją zblokowałam, była to moja pierwsza próba blokowania serwetki, ale jest .... :)


Podobała mi się,  do momentu włożenia jej do koszyczka.
Jak włożyłam, tym szybciej ją wyjęłam i jednak będzie na stole. Nijak nie pasowała .  Za gruba, za sztywna i w ogóle nie teges. :(
Włóczka bawełniana, zdobyczna  , dość gruba. Jednak muszę kupić kordonek !
Mam jeszcze kilka dni do świąt !
..............
A xxx robię króliczki.
Wzór znalazłam u Kissy-Cross, tak się  nim zachwyciłam, że musiałam go zacząć.
Co prawda, drukarka domowa odmówiła mi posłuszeństwa, nie chodzę do pracy, bo mam zwolnienie, więc przerysowałam wzór na piechotę i wyszywam ! :)
Mam już tyle:

 

Będzie nowa wielkanocna ozdoba. Lecę hafcić :) !                                                                     
                                                                 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz