Blog o tym, czym zajmuję się w wolnym czasie, trochę xxx, szydełka, drutów, decu itp. Trochę o rodzinie, pracy - samo życie :)
sobota, 31 grudnia 2011
środa, 28 grudnia 2011
SAL pod choinkę - następne bombki
Jak pozbyłam się "upiora" w postaci metalizowanej bordowej DMC , to lecę z wyszywaniem jak burza ! :)
Już mam za sobą trzecią bombkę, trochę zawijasków i początek czwartej !
Teraz już z górki !!!
Dane techniczne :
trzecia bombka - zielona DMC + granatowa metalizowana chińszczyzna
czwarta - zielona + różowa metalizowana chińszczyzna
zawijaski - zielona + złota metalizowana - obie DMC
I tu zagwozdka: bordowa też była DMC, a haftowało się nią... badziewnie , złota - tej samej firmy, a haft to ....miodzio . I dlaczego ?
Już mam za sobą trzecią bombkę, trochę zawijasków i początek czwartej !
Teraz już z górki !!!
Dane techniczne :
trzecia bombka - zielona DMC + granatowa metalizowana chińszczyzna
czwarta - zielona + różowa metalizowana chińszczyzna
zawijaski - zielona + złota metalizowana - obie DMC
I tu zagwozdka: bordowa też była DMC, a haftowało się nią... badziewnie , złota - tej samej firmy, a haft to ....miodzio . I dlaczego ?
.................
Zapisałam się na Candy Urodzinowe u Miki
I na SAL Pod Kapeluszem u Lothluin
Świetny wzorek, taki kobiecy ... :)
poniedziałek, 26 grudnia 2011
SAL pod choinkę - druga bombka
Pierwszy SAL ( domek) zrobiłam przed świętami, ale drugi .....
Cóż, tak mam, że zakochuję się we wzorach, a potem gonię w piętkę ....
I tak było z tymi bombkami.
Wzdychałam do tego wzoru od zeszłej zimy i w końcu się zdecydowałam.
Trochę za późno i nie dałam rady przed świętami, ale w trakcie i po .....
Może do przyszłych świąt zdążę ! :)
...................
Jupiii !!!! Skończyłam drugą bombkę i dałam radę tej bordowej metalizowanej !!!!
Nigdy więcej kontaktu z tą nicią !
Pozostańcie dalej w klimacie tych cudownych Świąt!
Mimo, że pogoda u nas nie jest zbyt świąteczna ( + 10) i za oknem wolałabym mieć taki widok : )
Cóż, tak mam, że zakochuję się we wzorach, a potem gonię w piętkę ....
I tak było z tymi bombkami.
Wzdychałam do tego wzoru od zeszłej zimy i w końcu się zdecydowałam.
Trochę za późno i nie dałam rady przed świętami, ale w trakcie i po .....
Może do przyszłych świąt zdążę ! :)
...................
Jupiii !!!! Skończyłam drugą bombkę i dałam radę tej bordowej metalizowanej !!!!
Nigdy więcej kontaktu z tą nicią !
Pozostańcie dalej w klimacie tych cudownych Świąt!
Mimo, że pogoda u nas nie jest zbyt świąteczna ( + 10) i za oknem wolałabym mieć taki widok : )
niedziela, 25 grudnia 2011
TUSAL #5
Ostania odsłona tegorocznego słoiczka.
Tym razem w towarzystwie Mikołaja :)
Jest prawie pełny!!!
A ja przymierzam się do zrobienia następnego TUSAL-owego słoiczka. Wszak za kilka dni zaczynamy nowe zbieranie niteczek!
W ramach przedświątecznych przygotowań , został mi się całkiem niegłupi słoiczek od miodu ,z Biedronki. Już odmoczyłam naklejki, teraz rozmyślam nad wieczkiem. A czasu coraz mniej!
Tym razem w towarzystwie Mikołaja :)
Jest prawie pełny!!!
A ja przymierzam się do zrobienia następnego TUSAL-owego słoiczka. Wszak za kilka dni zaczynamy nowe zbieranie niteczek!
W ramach przedświątecznych przygotowań , został mi się całkiem niegłupi słoiczek od miodu ,z Biedronki. Już odmoczyłam naklejki, teraz rozmyślam nad wieczkiem. A czasu coraz mniej!
Dziękuję za wszystkie życzenia jakie od Was podostawałam, czy to na blogu , czy drogą pocztową.
Elu - dziękuję !
piątek, 23 grudnia 2011
Wesołych Świąt !!!!
Wesołych Świąt!
Szczęśliwego Nowego Roku!
Niech tegoroczne Święta przyniosą Wam
wiele radości, uśmiechu, miłości najbliższych.
Niech spełnią się wszystkie Wasze marzenia
a Nowy Rok niech będzie dla Was
najszczęśliwszym rokiem pod słońcem!
Wszystkiego najlepszego!
Wszystkiego najlepszego!
Domowa produkcja bomb(ek) :)
Wczoraj wieczorem, po zakończonej walce z ciastami ( keks i makowiec), oglądając po raz n-ty "Titanica", spojrzałam krytycznie na naszą choinkę.
Czegoś tam mi brakowało. Jakoś mało ozdób, bo choinka dość spora.
A jako, że Studenci "drenują "nasze portfele, więc o zakupie nowych ozdób mogę pomarzyć, musiałam radzić sobie własnym sumptem. :)
I wymyśliłam takie serduszka, wszystkie powstawały w trakcie trwania filmu i troszkę po .... północy :)
Materiał - strasznie sztywne płótno ze szmateksu, nici - chińskie kordonki ( biały i granatowy) i metalizowana chińszczyzna zielona. Wzorki gwiazdek ze świątecznych SAL-i, wypełnienie - resztki z przycinania serduszek.
Czegoś tam mi brakowało. Jakoś mało ozdób, bo choinka dość spora.
A jako, że Studenci "drenują "nasze portfele, więc o zakupie nowych ozdób mogę pomarzyć, musiałam radzić sobie własnym sumptem. :)
I wymyśliłam takie serduszka, wszystkie powstawały w trakcie trwania filmu i troszkę po .... północy :)
Materiał - strasznie sztywne płótno ze szmateksu, nici - chińskie kordonki ( biały i granatowy) i metalizowana chińszczyzna zielona. Wzorki gwiazdek ze świątecznych SAL-i, wypełnienie - resztki z przycinania serduszek.
środa, 21 grudnia 2011
Świąteczny SAL 2011 - koniec
O rety! Skończyłam w terminie!!!!!!
Jak dla mnie - wyjątkowo. :)
Wczoraj wyprałam, wyprasowałam i zaczęłam się zastanawiać, co tym haftem zrobić?
Początkowo - miała to być poduszka.
Nie mam maszyny, a szycie ręczne upadło w przedbiegach, więc - nie .
Zaczęłam szukać ramki w domowych zasobach. Albo za małe, albo za duże, też - nie.
A haft piękny, szkoda go schować do szuflady!
Zastosowałam wyjście tymczasowe - ogromniasty pinkeep, upięty na cienkim styropianie . :)
Już wisi na ścianie, a potem się zobaczy .......
Troszkę bliżej
I zdjęcie domku:
Jak dla mnie - wyjątkowo. :)
Wczoraj wyprałam, wyprasowałam i zaczęłam się zastanawiać, co tym haftem zrobić?
Początkowo - miała to być poduszka.
Nie mam maszyny, a szycie ręczne upadło w przedbiegach, więc - nie .
Zaczęłam szukać ramki w domowych zasobach. Albo za małe, albo za duże, też - nie.
A haft piękny, szkoda go schować do szuflady!
Zastosowałam wyjście tymczasowe - ogromniasty pinkeep, upięty na cienkim styropianie . :)
Już wisi na ścianie, a potem się zobaczy .......
Troszkę bliżej
I zdjęcie domku:
poniedziałek, 19 grudnia 2011
Świąteczna Wymianka Złotych Rączek
Dzisiaj można już zaprezentować, co się przygotowało i otrzymało, w ramach tegorocznej wymianki na forum.
Ja swój prezent dostałam od Vilmeoo .
A czego tam nie było :
Szydełkowa serwetka, ozdobiona świeczka, mulinki, karteczka, herbatka i słodycze, na które napadła szybko szarańcza i przebój .... Super Mysza. Będzie ozdobą świątecznego stołu :)
Ja swój prezencik przygotowałam dla Aneczki 261 ( nie ma bloga)
Zrobiłam świąteczną zawieszkę;
Dołożyłam troszkę serwetek, przydasi, kartkę własnoręcznie zrobioną ,słodycze i wysłałam taką paczkę.
Ja swój prezent dostałam od Vilmeoo .
A czego tam nie było :
Szydełkowa serwetka, ozdobiona świeczka, mulinki, karteczka, herbatka i słodycze, na które napadła szybko szarańcza i przebój .... Super Mysza. Będzie ozdobą świątecznego stołu :)
Ja swój prezencik przygotowałam dla Aneczki 261 ( nie ma bloga)
Zrobiłam świąteczną zawieszkę;
Dołożyłam troszkę serwetek, przydasi, kartkę własnoręcznie zrobioną ,słodycze i wysłałam taką paczkę.
Dziękuję za wspaniałe komentarze przy poprzednim poście.
Domek ma już dach, ściany i okna . Super się go wyszywa !
niedziela, 18 grudnia 2011
Świąteczne SAL-e
* Świąteczny SAL
Skończyłam zawijaski i ramkę, teraz clou haftu... : Domek!
Już się cieszę na to wyszywanie.
Postanowiłam : domek będzie biały , a kontury i ozdobniki - srebrne.
I zagwozdka, czym zrobić śnieg pod domkiem? Półkrzyżyki, krzyżyki jedną nitką, maleńkie krzyżyki ?
Jeszcze nie zdecydowałam.
* SAL Pod Choinkę
Odłożyłam niestety ten haft w kąt, bo inne zobowiązania czekały ( drutowe), ale czasami coś tam w nim podziubię .
Mam już jedną bombkę i początek drugiej ...
Przy tej drugiej , to klnę na czym świat stoi , bo wymyśliłam połączenie dwóch nici DMC. Błyszczącej bordowej i zwykłej zielonej. Jak to mi się plącze !!!! Nie mam pojęcia dlaczego? Tnę naprawdę krótkie odcinki i to nie pomaga. Felerna jakaś ta bordowa !!! Przy złotych zawijaskach nie mam tego problemu. Tam wszystko idzie gładko. Ale nic to, przetrzymam ! :)
Wiem już, że nie skończę haftu przed świętami, ale będę miała robótkę w trakcie ! :)
Skończyłam zawijaski i ramkę, teraz clou haftu... : Domek!
Już się cieszę na to wyszywanie.
Postanowiłam : domek będzie biały , a kontury i ozdobniki - srebrne.
I zagwozdka, czym zrobić śnieg pod domkiem? Półkrzyżyki, krzyżyki jedną nitką, maleńkie krzyżyki ?
Jeszcze nie zdecydowałam.
* SAL Pod Choinkę
Odłożyłam niestety ten haft w kąt, bo inne zobowiązania czekały ( drutowe), ale czasami coś tam w nim podziubię .
Mam już jedną bombkę i początek drugiej ...
Przy tej drugiej , to klnę na czym świat stoi , bo wymyśliłam połączenie dwóch nici DMC. Błyszczącej bordowej i zwykłej zielonej. Jak to mi się plącze !!!! Nie mam pojęcia dlaczego? Tnę naprawdę krótkie odcinki i to nie pomaga. Felerna jakaś ta bordowa !!! Przy złotych zawijaskach nie mam tego problemu. Tam wszystko idzie gładko. Ale nic to, przetrzymam ! :)
Wiem już, że nie skończę haftu przed świętami, ale będę miała robótkę w trakcie ! :)
sobota, 17 grudnia 2011
Zapachy świąt cz.2 :)
Do wczorajszych zapachów doszedł zapach pierniczków. :)
Kilka dni temu wyglądały tak ....
Dzisiaj, Mała wspólnie ze swoją sąsiadką, pod opieką starszych sióstr, zamieniły je .....
W takie cuda ....
Po skończonej pracy , był czas na plastelinowy manicure :)
Kilka dni temu wyglądały tak ....
Dzisiaj, Mała wspólnie ze swoją sąsiadką, pod opieką starszych sióstr, zamieniły je .....
W takie cuda ....
Po skończonej pracy , był czas na plastelinowy manicure :)
piątek, 16 grudnia 2011
Zapachy świąt :)
Dzisiaj , wreszcie, w moim domu zapachniało świętami. :)
A to za sprawą, robionej przez mnie, kandyzowanej skórki pomarańczowej.
Łupiny wcześniej ,przez dwa dni moczyły się w wodzie i już w domu pachniało, a później ....
Rarytas!!!! :)
Rozochocona w/w zapachem postanowiłam upleść sznureczek, na którym zawisły pocztówki. I tak pusta ściana pod zegarem nabrała charakteru :)
Rzutem na taśmę poprawiłam "nadstołowy " wieniec :
Zawiesiłam zeszłoroczne bombki :
Przystroiłam kuchenne szafki lampkami :
Ustawiłam reniferka wśród szyszek
I z poczuciem dobrze spędzonego czasu , postanowiłam oddać się słodkiemu lenistwu .
A SAL-e czekają !! :)
A to za sprawą, robionej przez mnie, kandyzowanej skórki pomarańczowej.
Łupiny wcześniej ,przez dwa dni moczyły się w wodzie i już w domu pachniało, a później ....
Rarytas!!!! :)
Rozochocona w/w zapachem postanowiłam upleść sznureczek, na którym zawisły pocztówki. I tak pusta ściana pod zegarem nabrała charakteru :)
Rzutem na taśmę poprawiłam "nadstołowy " wieniec :
Zawiesiłam zeszłoroczne bombki :
Przystroiłam kuchenne szafki lampkami :
Ustawiłam reniferka wśród szyszek
I z poczuciem dobrze spędzonego czasu , postanowiłam oddać się słodkiemu lenistwu .
A SAL-e czekają !! :)
środa, 14 grudnia 2011
niedziela, 11 grudnia 2011
Skończyłam !!! :)
Właśnie skończyłam przygodę z drutami !!!
Jutro oddaję właścicielce!!! Mam nadzieję, że się spodoba.
Zrobiłam czapkę "ślimak" + otulacz.
Pomocą przy czapce służyła mi E.gunia ( DZIĘKUJĘ !), a otulacz robiłam wg własnego pomysłu , posiłkując się zdjęciami pokazanymi na TYM blogu.
Najwięcej problemów miałam z otulaczem. Zrobiłam za wąski i musiałam pruć całe zszycie razem z golfem i dorabiać na szerokości. :(
Dane techniczne :
włóczka "Doris", kolor - ciemna śliwka , zużycie prawie 5 motków po 100 g ( 1 - czapka , reszta poszła na otulacz), druty cienkie na żyłce - nie znam nr-u, są takie wiekowe, mają ponad 20 lat.
Zdjęć na ludziu nie będzie, bo się zbiesił ! :)
No i skończył się mój " odwyk" !!!!
...............
Dostałam wyróżnienie od Katariny
Jutro oddaję właścicielce!!! Mam nadzieję, że się spodoba.
Zrobiłam czapkę "ślimak" + otulacz.
Pomocą przy czapce służyła mi E.gunia ( DZIĘKUJĘ !), a otulacz robiłam wg własnego pomysłu , posiłkując się zdjęciami pokazanymi na TYM blogu.
Najwięcej problemów miałam z otulaczem. Zrobiłam za wąski i musiałam pruć całe zszycie razem z golfem i dorabiać na szerokości. :(
Dane techniczne :
włóczka "Doris", kolor - ciemna śliwka , zużycie prawie 5 motków po 100 g ( 1 - czapka , reszta poszła na otulacz), druty cienkie na żyłce - nie znam nr-u, są takie wiekowe, mają ponad 20 lat.
Zdjęć na ludziu nie będzie, bo się zbiesił ! :)
No i skończył się mój " odwyk" !!!!
...............
Dostałam wyróżnienie od Katariny
Dziękuję bardzo!!!
Zasady wyróżnienia spełniłam już wcześniej. :)
sobota, 10 grudnia 2011
Odwyk :)
Od ok. dwóch tygodni mam odwyk od igły i cierpię ogromne "katusze " .....!!! :)
Tylko druty, druty, druty .....
Podjęłam się zobowiązania, żeby zrobić czapkę i ocieplacz i teraz dłubię, pruję i znowu dłubię .....
Myślałam, że już dzisiaj drutowanie zakończę, ale po przymierzeniu ocieplacza, musiałam zweryfikować tę tezę. Sprułam kawałek i przerabiam . Nawet nie chce mi się robić zdjęcia ... :(
I wiem już ,że nie skończę swoich xxx SAL -ów.
Może jeden , jak nie będę robić świątecznych porządków , bo dwa to już chyba nie ... :(
Jeszcze przed odwykiem wykonałam kilka xxx drobiazgów i jeden mogę już pokazać.
To zakładka dla zwyciężczyni CyberJulkowego TUSALA.
W zakładce wykorzystałam reniferki ze Świątecznego SAL-a - nie mogłam się im oprzeć ! Są słodkie !!
Drugi xxx drobiazg też już wysłałam, ale jeszcze nie mogę jeszcze nic pokazać - takie zasady Świątecznej Wymianki ZR. Prezentacja za tydzień .
Tylko druty, druty, druty .....
Podjęłam się zobowiązania, żeby zrobić czapkę i ocieplacz i teraz dłubię, pruję i znowu dłubię .....
Myślałam, że już dzisiaj drutowanie zakończę, ale po przymierzeniu ocieplacza, musiałam zweryfikować tę tezę. Sprułam kawałek i przerabiam . Nawet nie chce mi się robić zdjęcia ... :(
I wiem już ,że nie skończę swoich xxx SAL -ów.
Może jeden , jak nie będę robić świątecznych porządków , bo dwa to już chyba nie ... :(
Jeszcze przed odwykiem wykonałam kilka xxx drobiazgów i jeden mogę już pokazać.
To zakładka dla zwyciężczyni CyberJulkowego TUSALA.
W zakładce wykorzystałam reniferki ze Świątecznego SAL-a - nie mogłam się im oprzeć ! Są słodkie !!
Drugi xxx drobiazg też już wysłałam, ale jeszcze nie mogę jeszcze nic pokazać - takie zasady Świątecznej Wymianki ZR. Prezentacja za tydzień .
piątek, 2 grudnia 2011
Powoli szykuję .....
Powoli przystrajam dom na święta.
Z braku czasu może teraz , w weekend, bardziej się zmobilizuję, tym bardziej, że Mała naciska .:)
Zrobiłam, oprócz kalendarza z zapałek, tylko delikatny stroik nad stół i świecznik adwentowy.
W kolejce czekają jeszcze zeszłoroczne haftowane bombki, choinka wg projektu p. M. Piotrowskiej i inne jeszcze drobiazgi, muszę sprawdzić pudło. Muszę przemyśleć, jak to wszystko poumieszczać w domu. Lubię te święta, ale przy takiej pogodzie za oknem ,to odechciewa mi się wszystkiego. :(
Ciemnica w pokoju , to i zdjęcia kijowe:( .
Wykorzystałam wieniec upleciony wczesną wiosną z witek brzozowych, tym razem popruszyłam go śniegiem w sprayu, dołożyłam gałązki jemioły, która przy ostatniej wichurze spadła z drzewa obok, zawiesiłam białe ozdoby szydełkowo - frywolitkowe , które podostawałam w ramach różnych wymianek lub zrobiłam sama + czerwony łańcuszek z choinki.
Śmieję się, że to wianek recyklingowy, zgodny z duchem czasu. :)
Wieniec to to nie jest, ale świecznik :)
Naoglądałam się w internecie różnych propozycji i po przeszukaniu zasobów domowych i ciężkiej pracy umysłowej ( jak umieścić świeczki, żeby się nie poprzewracały), zrobiłam takie cuś. Zajęło mi to całe 5 minut roboty . No bo świeczki nie chciały stać prosto ! :)
Z boku próbka choinki z szyszki i z plasteliny, Mała zaczęła ją robić, ale później jej się odechciało, jednak ku potomności umieściłam ją w stroiku.
............
Zapisałam się na Candy Powitalne u Poollyanny . Można wygrać bransoletki .
Z braku czasu może teraz , w weekend, bardziej się zmobilizuję, tym bardziej, że Mała naciska .:)
Zrobiłam, oprócz kalendarza z zapałek, tylko delikatny stroik nad stół i świecznik adwentowy.
W kolejce czekają jeszcze zeszłoroczne haftowane bombki, choinka wg projektu p. M. Piotrowskiej i inne jeszcze drobiazgi, muszę sprawdzić pudło. Muszę przemyśleć, jak to wszystko poumieszczać w domu. Lubię te święta, ale przy takiej pogodzie za oknem ,to odechciewa mi się wszystkiego. :(
Ciemnica w pokoju , to i zdjęcia kijowe:( .
Wykorzystałam wieniec upleciony wczesną wiosną z witek brzozowych, tym razem popruszyłam go śniegiem w sprayu, dołożyłam gałązki jemioły, która przy ostatniej wichurze spadła z drzewa obok, zawiesiłam białe ozdoby szydełkowo - frywolitkowe , które podostawałam w ramach różnych wymianek lub zrobiłam sama + czerwony łańcuszek z choinki.
Śmieję się, że to wianek recyklingowy, zgodny z duchem czasu. :)

Naoglądałam się w internecie różnych propozycji i po przeszukaniu zasobów domowych i ciężkiej pracy umysłowej ( jak umieścić świeczki, żeby się nie poprzewracały), zrobiłam takie cuś. Zajęło mi to całe 5 minut roboty . No bo świeczki nie chciały stać prosto ! :)
Z boku próbka choinki z szyszki i z plasteliny, Mała zaczęła ją robić, ale później jej się odechciało, jednak ku potomności umieściłam ją w stroiku.
............
Zapisałam się na Candy Powitalne u Poollyanny . Można wygrać bransoletki .

A u April jest do wygrania słodki kroliczek
środa, 30 listopada 2011
Modelka śpi :)
Jakiś miesiąc temu poproszono mnie o wykonanie czapki kominiarki dla mojego ucznia. Nie jestem zbyt biegła w tego typu czapkach, ale stwierdziłam, że spróbuję.
Troszkę poszperałam w internecie, na forum i zrobiłam. Niestety, zdjęcia czapki nie mam, za szybko ją oddałam. Czapka spodobała się na tyle , że znowu poproszono mnie o wykonanie , tylko teraz dla dziewczynki. Właśnie przed chwilą ją skończyłam, jutro oddam ją właścicielce. Trzeba zrobić zdjęcie, a tu modelka słodko śpi. Jutro przedszkole.
Zamiast niej do zdjęcia pozuje ... miska . :)
Kolor, grubość włóczki wybrała mama uczennicy, a wykonanie moje .:)
I widok z boku :
Przede mną jeszcze jedno wyzwanie - otulacz i czapka typu ślimak dla mamy tej uczennicy. Tu pomocą służy mi E.gunia , która wyjaśniła kilka moich wątpliwości. I gdzie tu czas na hafciki ?
Troszkę poszperałam w internecie, na forum i zrobiłam. Niestety, zdjęcia czapki nie mam, za szybko ją oddałam. Czapka spodobała się na tyle , że znowu poproszono mnie o wykonanie , tylko teraz dla dziewczynki. Właśnie przed chwilą ją skończyłam, jutro oddam ją właścicielce. Trzeba zrobić zdjęcie, a tu modelka słodko śpi. Jutro przedszkole.
Zamiast niej do zdjęcia pozuje ... miska . :)
Kolor, grubość włóczki wybrała mama uczennicy, a wykonanie moje .:)
I widok z boku :
Przede mną jeszcze jedno wyzwanie - otulacz i czapka typu ślimak dla mamy tej uczennicy. Tu pomocą służy mi E.gunia , która wyjaśniła kilka moich wątpliwości. I gdzie tu czas na hafciki ?
niedziela, 27 listopada 2011
Candy i nowy TUSAL 2012
Zakupy świąteczne trzeba gdzieś zapakować, a tu Iza proponuje cudną torbę z bałwankiem .
Polubiłam zbieranie niteczek, wiec zapisałam się na nowy TUSAL 2012, organizowany przez Cyber Julkę
Polubiłam zbieranie niteczek, wiec zapisałam się na nowy TUSAL 2012, organizowany przez Cyber Julkę
piątek, 25 listopada 2011
TUSAL #4
Dzisiaj Światowy Dzień Pluszowego Misia, tak więc TUSAL-owy słoiczek, bohater dzisiejszego posta , pozuje do zdjęcia razem z misiem :)
Przybyło w nim niteczek, bo produkcje SAL-owe trwają.
Na Choinkowym zaczęłam już pierwszą bombkę.
Mulina metalizowana mojego pomysłu - czyli zielone pasemko DMC + zielona błyszcząca nić, ze sklepu z chińszczyzną. Błyszczy się nieźle :)
Przybyło w nim niteczek, bo produkcje SAL-owe trwają.
Na Choinkowym zaczęłam już pierwszą bombkę.
Mulina metalizowana mojego pomysłu - czyli zielone pasemko DMC + zielona błyszcząca nić, ze sklepu z chińszczyzną. Błyszczy się nieźle :)
..............
Idą święta, trzeba zatroszczyć się o prezenty :) :) :)
Tym razem jest do wygrania cudna lala u Jerzy_nki
czwartek, 24 listopada 2011
SAL Choinkowy
Dalej jestem w temacie zawijasków. :)
Już nawet nie narzekam na haftowanie muliną metalizowaną . Tym bardziej, że wymyśliłam sobie , że każda bombka będzie błyszczała. A co !!! :)
Mam troszkę mulin metalizowanych + bazowa zielona i do przodu!
Nie wiem tylko jak mi to wyjdzie i czy nie skończy się wielkim pruciem .....
Już nawet nie narzekam na haftowanie muliną metalizowaną . Tym bardziej, że wymyśliłam sobie , że każda bombka będzie błyszczała. A co !!! :)
Mam troszkę mulin metalizowanych + bazowa zielona i do przodu!
Nie wiem tylko jak mi to wyjdzie i czy nie skończy się wielkim pruciem .....
Subskrybuj:
Posty (Atom)