środa, 1 września 2010

Świnka :)

Skończyłam piórnik!
Te  dwa "francuzy " mnie wykończyły :(
Miałam chyba z dziesięć podejść , a  i  tak wyszły jak wyszły .... Kontury to też "moja" twórczość, czasami nie szło się przebić .

Jutro Maturzystka zrobi "furorę" w szkole :)
Podobno już zapowiedziała koleżankom nowy , piórnikowy haft.

1 komentarz:

  1. Witam, przesyłka sie podobała i to bardzo.
    A długo była cisza bo siedziałam na działce poza kaliszem. przesyłke odebrała teściowa i zapomniała mnie poinformowac ze paczuszka lezy i czeka. :(
    Z całej tej radości zapomniałam dac na fotki u mnie pieczątek ślicznych.
    Chociaz i tak najbardziej zachwycałam sie haftem bo ja w tym temacie jestem noga:)
    Jeszcze raz bardzo dziekuje.

    No i podziwiam Twoje prace. Wszystko jest śliczne i takie wymuskane...

    OdpowiedzUsuń