Mała robi za modelkę, a taką pogodę mieliśmy dzisiaj rano: w nocy ostro padało, teraz świeci słońce i wszystko obsycha :)
Summit robiłam z liliowej Kalinki, z prawie 15 dag. Niewiele zostało na kłębku. Teraz przede mną nowe wyzwanie - pomarańczowa sukienka dla mojej przedszkolaczki.
.....
PS. Wczoraj oglądałyśmy nowego członka naszej rodziny. Ma tydzień - chłopak Jeszcze musi być u mamusi, ale Mała już nie może się go doczekać . Pewnie dzisiaj też pójdziemy go zobaczyć. Ciekawe, czy urośnie duży ? :)
Szal śliczny ale nie wyglądał by tak gdyby nie prezentowała go taka śliczniutka modelka:)pozdrawiam Was
OdpowiedzUsuńMałgosia