wtorek, 1 września 2015

Upiekłam .....

Po raz pierwszy w życiu upiekłam chleb bezglutenowy. Wzorowałam się na przepisie z  tego bloga, chociaż proporcje maki orkiszowej i kukurydzianej były mojego własnego autorstwa :)
Cóż, w kwiecie wieku, u mojego męża ,wykryto nietorelancję glutenu i niestety będę zmuszona do tego typu wypieków. A oto mój chleb :

I widok środka :)

Z sezamem, dynią i słonecznikiem - tymi ziarenkami dysponował nasz wiejski sklepik.

Skończyły się wakacje, ( niestety) więc powoli wracam do rytmu robótkowego, I dłubię dalej prezent spod choinki ....


Docelowo ma wyglądać tak ....

Jak widać, dłubię czerwony płaszcz damy, a ile jeszcze przede mną :))

10 komentarzy:

  1. Całkiem niezłe początki haftu.Powoli będzie przybywać.
    Chlebek wygląda bardzo apetycznie. Nie ma to jak swoje pieczywo.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chlebek wygląda bardzo, bardzo. Muszę wziąć z Ciebie przykład i też upiec chleb, bo nie ma to jak własne :)
    Haft jest piękny, więc dziergaj, bo jestem bardzo ciekawa jak Ci to wyjdzie, a na pewno wyjdzie super :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. ciekawe jak smakuje taki chlebek :)
    haft piękny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hafcik śliczny będzie :) chlebek wygląda smakowicie i pewnie tez tak smakuje :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dłubaj, dłubaj bo niedługo będzie kolejna choinka i prezenty:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja już kilka razy piekłam chleb bezglutenowy. jak był świeży to przepyszny ale potem się kruszył.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wrócił na tamborek mój ulubiony wzorek.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniały będzie ten obrazek :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Очень люблю этот дизайн! Прекрасная работа!

    OdpowiedzUsuń
  10. :) aż pachnie ten chleb z tego zdjęcia

    OdpowiedzUsuń