Miód na me serce!!
Dzięki!!!!
Na pewno znacie to uczucie - miłość od pierwszego wejrzenia do wzoru haftu !! :)))
Ja tak miałam, jak zobaczyłam ten wzór metryczki - miś wiszący na sznurku . Po prostu rewelacja!
Jednak okoliczności przyrody nie pozwalały na szybkie wyszycie go. Jakoś nikt w rodzinie nie zachodził w ciążę, nie rodziły się dzieci i tak haft poszedł w odstawkę....
Aż tu nagle padło na mnie - i urodziła się Kruszynka!
Od razu wiedziałam, jak będzie wyglądała jej metryczka, oczywiście - miś! :))
A tu już zdjęcie poranne- myszka z konturami:)
* kanwa biała 16-tka zakupiona w Coricamo
* muliny z zasobów domowych, dobrane wg klucza widzimisię :))
Przekładam tamborek i teraz będzie miś :))
PS. Zaczęło się głosowanie na Najbardziej Twórczo Zakręcony Blog - zapraszam do oddania głosu na mój skromniutki blog :))))
A co ! Jakoś muszę się zareklamować !! :)))))
Wzorek śliczny. Kruszynka bedzie miała wspaniałą pamiątkę.
OdpowiedzUsuńPiękny ten wzorek, też mi się podoba. Śliczna będzie metryczka.:)
OdpowiedzUsuńsliczna metryczka, mi rowniez bardzo sie podoba :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne są te metryczki:)))
OdpowiedzUsuńwspaniała metryczka, uwielbiam ten wzorek, w każdym kolorze wygląda uroczo- w różach, niebieskościach, fioletach,i widziałam też w zieleni:)
OdpowiedzUsuńTez mam ten wzorek i czekam na okazję ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Uwielbiam tez wzorek metryczki - jest taka słodka :)
OdpowiedzUsuńNa blog niestety nie zagłosuję - znam tak wiele hafciarskich blogów, każdego odwiedzam i komentuję, i nie chciałabym kogokolwiek wyróżniać.
Oj też bardzo lubię ten wzór :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię tą metryczkę :)
OdpowiedzUsuńTo jedna z moich ulubionych metryczek :)
OdpowiedzUsuńOch, jak ja znam tę ową wspomnianą miłość hafcikową od pierwszego wejrzenia! Rozumiem Cię doskonale:) Mysia super, czekam na resztę:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ja mam kilka takich hafcików które kocham od pierwszego wejrzenia.... niestety ;)
OdpowiedzUsuń