Co prawda na naszej wsi miałam bardzo krótko kota. Tamtej jesieni nasz dom przeżył inwazję myszy. Kot był mały ,dziki, nie chciał wychodzić zza wersalki, myszy nie łapał. Jakoś mu atmosfera w naszym domu nie odpowiadała, bo po jakimś czasie przeniósł się do sąsiadki, która to koty uwielbiała. I tam mu było dobrze.
I tak to straciłam zupełnie serce dla kotów, a w domu zapanowały psy i dobrze mi z tym.;)
Myszy też narazie nie mam, bo po remoncie łazienki straciły swoje korytarze. Zresztą nasz pies chyba by sobie z nimi poradził. Kury łapie to i mysz mu nie straszna.
Koty nie były dla mnie jakąkolwiek inspiracją do haftów i przeglądając zasoby internetu ,nawet nie patrzyłam na wzory z kotami. Wcale, a wcale mnie nie interesowały.
Aż pewnego razu, Studentka na Skypie zapowiedziała mi nowy hafcik. Miało to być podziękowanie dla osoby, która to za kotami przepada. Oczywiście, haft musiał być zrobiony natychmiast ;)
I rada nie rada , zaczęłam szukać wzoru z kotem, bacząc , coby też się za bardzo nie napracować, bo czasu nie ma.....
I znalazłam ... oto mój kotek , zrobiony w jedno popołudnie :
Kochana, jestem zdeklarowaną kociarą i obrazeczek mi sie bardzo podoba, więc właścicielka pewnie też będzie zadowolona;-) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kotek:)
OdpowiedzUsuńna pewno sie spodoba,bo kotek jest bardzo uroczy...
OdpowiedzUsuńSpodoba się na pewno, bo śliczny jest, a po oprawieniu pewnie jeszcze bardziej.
OdpowiedzUsuńSpodoba, spodoba! Taka elegancka kotka musi się spodobać :)
OdpowiedzUsuńprawdziwa kocia dama :D
OdpowiedzUsuńNa pewno się spodoba, jest uroczy!
OdpowiedzUsuńKocik śliczny.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNa pewno się spodoba!Ja też nie lubię kotów, a nawet się ich trochę boję, ale ten jest śliczny:)
OdpowiedzUsuńKotek jest uroczy, ale ja mogę być nieobiektywna, bo dla mnie wszystko co kocie jest piękne :)
OdpowiedzUsuńa już myślałam, że jestem jedyną osoba nie lubiącą kotów... koty wywołują u mnie lęk ...dlatego tez raczej nie zagoszczą na moim tamborku, ale u innych mogę pooglądać czemu nie :-)
OdpowiedzUsuńFajny kotek :)
OdpowiedzUsuńKochana, Ty jeszcze nie wiesz że je kochasz :)))))))
Mój Mąż zanim nim został baardzo długo opowiadał jak to nie cierpi kotów ... trochę trwało aż je poznał . A teraz to u niego na kolanach dziś wieczorem kot siedzi :)
Do Olsztyna mam sentyment ogromny ! Całe 5 lat tam mieszkałam:)
Jak na osobę, która nie lubi kotów hafcik stworzyłaś śliczny. ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKot świetny, choć jestem w Twoim obozie - kotów nie lubię i vice versa. :D Chociaż muszę powiedzieć, że znalazłam genialny wzór właśnie z kotami w roli głównej i poważnie się nad nim zastanawiam. Tyle planów a tak mało czasu. :)
OdpowiedzUsuńKotek bardzo wytworny,mnie się koty podobają ale z daleka.Uwielbiam psy i nie mogę przeboleć że mój już zakończył życie.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTen haftowany wygląda całkiem sympatycznie, by nie powiedzieć że miło :)
OdpowiedzUsuńOjaaaa cudowna kicia :) Ja uwielbniam kociaki :) Wykonujesz hafty na zlecenie? Ostatnio kupiła sweterek na zimę i chętnie bym sobie wyhaftowała na nim takiego kiciusia :)
OdpowiedzUsuń