poniedziałek, 27 czerwca 2011

SAL Wakacyjne podróże #5

Wedle życzenia, już jest zarys żaglówki :)
Drugi obrazek mojej marynistycznej opowieści......

Lecę z haftami szybko, bo niedługo czeka nas remont łazienki i wtedy nie będę miała tyle czasu .

A to plon mojej dzisiejszej , ogródkowej działalności. Za duży wiatr i  musiałabym gonić schemat po ogródku, więc przerzuciłam się z igły na szydełko i zrobiłam to.... dwie sukienusie dla lalki . Nie jest to arcydzieło sztuki dziewiarskiej, ale na potrzeby 5-latki - wystarczy :)

5 komentarzy:

  1. Gdyby sukienka była większa, to i pięciolatka z przyjemnością by ją założyła!Gdyby nie remont też bym więcej czasu na hafcenie miała!

    OdpowiedzUsuń
  2. Prześliczne są te morskie obrazki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Rzeczywiście szybciutko idzie ta śliczna seria ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ależ zasuwasz z tymi letnimi obrazeczkami :-)
    no faktycznie w czasie remontu 0 czasu na xxxx - u mnie parę dni temu zakończyliśmy remont

    OdpowiedzUsuń