Wedle życzenia, już jest zarys żaglówki :)
Drugi obrazek mojej marynistycznej opowieści......
Lecę z haftami szybko, bo niedługo czeka nas remont łazienki i wtedy nie będę miała tyle czasu .
A to plon mojej dzisiejszej , ogródkowej działalności. Za duży wiatr i musiałabym gonić schemat po ogródku, więc przerzuciłam się z igły na szydełko i zrobiłam to.... dwie sukienusie dla lalki . Nie jest to arcydzieło sztuki dziewiarskiej, ale na potrzeby 5-latki - wystarczy :)
Gdyby sukienka była większa, to i pięciolatka z przyjemnością by ją założyła!Gdyby nie remont też bym więcej czasu na hafcenie miała!
OdpowiedzUsuńPrześliczne są te morskie obrazki.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście szybciutko idzie ta śliczna seria ;)
OdpowiedzUsuńMasz zawrotne tempo :)
OdpowiedzUsuńależ zasuwasz z tymi letnimi obrazeczkami :-)
OdpowiedzUsuńno faktycznie w czasie remontu 0 czasu na xxxx - u mnie parę dni temu zakończyliśmy remont