No, tym razem niewielkie, tylko kilkudniowe opóźnienie. :)
Nijak nie mogę spamiętać dat nowiu !!!
Zresztą, komputer jest ciągle oblegany przez Maturzystkę i dopiero teraz oderwała się od niego! Jutro ostatnia pisemna matura, a potem ustne i finito! Uffff !!!!! :)
A oto bohater tego posta, słoiczek wraz z moim , parapetowym ogródkiem zielarskim.
W otoczeniu bazylii, tymianku, szczypiorku ....
Niteczek niewiele przybyło, dalej brak hafciarskiej weny ... :(
..............................................
Za to na ogródku trwa wielkie kwitnienie drzew i krzewów :
Młodziutka czerwona porzeczka, uwielbiam !! :)
Ta jabłonka w zeszłym roku miała bardzo mało owoców (4) , teraz jest się czym pochwalić ! Oby się udało !
Ta wiśnia już w zeszłym roku miała iść pod topór, odwdzięczyła się niesamowitym zbiorem ,w tym roku może być podobnie , byleby nie było przymrozków.
Pigwowiec, w tamtym roku miał aż 3 owocki, teraz jest szansa na większy zbiór :)
Skalniaków nie pokazuję, bo nie mam się czym pochwalić, chyba , że chwastami :))))) Jak opielę, to może wtedy :)
Pozdrawiam majowo !
U mnie też rządzi matura....jutro geografia ...Ogródkowe rarytasy niczego sobie...mój ogródek malutki i do tego połozony od północnej strony....pozytywnie więc zazdroszczę. Pozdrawiam BeA
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia z ogródka!
OdpowiedzUsuńA maturą to chyba ja bardziej się przejmuję niż mój Maturzysta .... Teraz angielski ?
Pozdrowienia dla maturzystki - u mnie chwasty zaczynają rządzić wszędzie !
OdpowiedzUsuń