czwartek, 25 stycznia 2018

Winter Flame po mojemu :)

Połowa ferii i pierwszy udzierg - sweterek dla córy. Zimowe swetrzysko - tylko akurat dzisiaj zima odeszła.
Inspiracją  był golf Winter Flame znaleziony na Dropsie. Tam robiony na okrągło , jednak u mnie w częściach. Niesamowitym, logistycznym problemem było, przeliczenie oczek z rozmiaru S, na moją chudziuteńką, dwunastoletnią córę. Łatwiej i szybciej było zrobienie swetrzyska w częściach.
 A oto i on :



I z wkładką - z córą :)


Sweter długi , za pośladki, więc i włóczki poszło nieźle - prawie 500 g YarnArt Shetland.

9 komentarzy:

  1. Wyszedł wspaniałe! Córunia bardzobstylowo wyglada, wiec 100% sukces. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyczny sweterek i odrazu widać że bardzo ciepły:-)A że dłuższy to dobrze, przynajmniej po plecach nie wieje.
    Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajny, do getrów w sam raz :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny i widać, że będzie bardzo ciepły - tylko gdzie ta zima?
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale piękny,super wykonany.

    OdpowiedzUsuń
  6. Fantastyczny długi, ciepły swetrzysko:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Można pozazdrościć akiego cuda ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale czarujący sweterek, córce będzie cieplutko, a z racji że długi, to jeszcze posłuży jedną może dwie zimy :)

    OdpowiedzUsuń