Wg Drugoklasistki, jedyny , słuszny kolor ubrań - to RÓŻOWY !!!
O gustach się nie wypowiadam, mam tylko nadzieję, że jej fascynacja tym kolorem kiedyś przejdzie .......
Tak więc mamusia zrobiła Panience sweterek, w tym właśnie kolorze.
Wzór z głowy, chociaż inspirację do połączenia warkocza z ażurem znalazłam TU
Włóczka akryl - Dora, sweterek zszywany tradycyjnie, tylko rękawy nabrane od tułowia.
I prezentacja na modelce - przód:
Tył:
Na sweterek poszło prawie 200 g, została smętna resztka :)
Śliczny sweterek :) Moja trzecioklasistka nadal ma etap różowości, więc nie wiem, czy to tak szybko przechodzi ;)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny sweterek :-) Piękny kolor.
OdpowiedzUsuńŚwietny projekt wymyśliłaś :-) Warkocze są cudowne.
Pozdrawiam serdecznie.
Fajny sweterek! Widać, że się podoba, a to najważniejsze.
OdpowiedzUsuńTaki przywilej drugoklasistki- kolor najukochańszy :))
OdpowiedzUsuńNiektórzy nie wyrastają z różowego jak moja siostra na przykład :) Ale bez takich osób jaki szary byłby świat :p
OdpowiedzUsuńPrzejdzie, przejdzie! Każdej przechodzi, nawet panience na reklamie Nutelli.;) A sweterek śliczny, a poza tym kto ma chodzić w różowym, jak nie Drugoklasistki?:))
OdpowiedzUsuńMoże przejdzie, może nie :) fason sweterka bardzo ładny, a modelka prezentuje się w nim znakomicie :)
OdpowiedzUsuńNie zawsze przechodzi, czasami trwa całe życie :)
OdpowiedzUsuńSweterek na szóstkę!
Sweterek jest śliczny :) I mi tak kolor różowy nie przeszkadza :P Też mam córeczkę 5-latkę i też całą w różu :D No prawie całą :)
OdpowiedzUsuńSuper energetyczny kolor - fajny wzorek i super modelka !
OdpowiedzUsuńja tam nie widzę nic złego w różowym :D sweterek jest śliczny, mamusia spisała się na medal :)
OdpowiedzUsuńOj tam, oj, tam, ja już daaaaaawno nie jestem drugoklasistką, a kolor różowy nadal lubię :) Kolory dodają nam energii i radości.
OdpowiedzUsuńSweterek cudny, a dzięki modelce nabrał tylko cudowności.
Witaj Beatko, dziękuję, że zajrzałaś do mnie, pozdrowienia dla różówo-lubnej :)