Rośnie choinka, rośnie......
Muszę zmienić ustawienie tamborka to cykłam fotkę :)
Kolory mulin wybitnie widzimisiowe, nie używam nici metalizowanej. Może niech ta choinka będzie matowa a nie błyszcząca ?
A u mnie w domu wielkie przygotowania; Studentki szykują się na uczelnię i na stancje ,więc organizowanie przeróżnych rzeczy typu pościel, koce, garnki itp. Jedne trzeba kupić, inne odszukać . Masakra !! :)
Piękny ten SAL, życzę powodzenia i owocnej pracy :)
OdpowiedzUsuńYour stitching is looking beautiful (:
OdpowiedzUsuńŚliczny początek choinki, a ja nawet nie pomyślałam żeby zacząć :))
OdpowiedzUsuńStudentkom życzę powodzenia!
Bardzo podoba mi się ta choinka :)
OdpowiedzUsuńJa mojej jeszcze nie zaczęłam a chyba to już czas!
Mój student już wyfrunął z "gniazda" ... trochę mnie to stresuje.
oj tam oj tam :) nie taki diabeł straszny jak się go maluje :) a z choinką matową masz rację będzie lepiej niż metaliczną
OdpowiedzUsuńŚlicznie to wygląda. Coraz bardziej podoba mi się ten wzór.
OdpowiedzUsuńPięknie rośnie Twoja choinka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
jaka świetna choineczka:D:D:D
OdpowiedzUsuńPiękny haft się wyłania. Powodzenia w przygotowaniach studentek. Pamiętam jak to było, zdaje się że nie dawno, a nie dalej jak tydzień temu byłam na zjeździe absolwentów - 10 lat po ukończeniu studiów!!!
OdpowiedzUsuńHm, jak tak dalej pójdzie, to ty skończysz SAL, zanim ja zacznę.;) Najlepsze życzenia dla studentek.:)
OdpowiedzUsuńMetalizowana czy matowa każda ma swoje uroki, najważniejsze że przybywa w dobrym tempie :)
OdpowiedzUsuńU mnie też już choinka zaczęła rosnąć :) Twój dobór kolorystyczny w pełni trafiony :)
OdpowiedzUsuńEeeeno, w takim tempie to Ty raz dwa tą choineczkę skończysz :) Super jest, i kolorki bardzo pasują:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie Ci idzie. Ja też zaczęłam ale chyba zmienię materiał bo mi nie pasuje.
OdpowiedzUsuń