Znowu Candy, tym razem u Kami
Miodzikowe Candy, to jest to ...... :)
..............
A oto to, czym oprócz przetworów, zajmowałam się wieczorami. Tu w stanie suszenia po tzw. blokowaniu w moim wydaniu, czyli nieudolnym napinamiu :)
Zestaw serwetek w kolorze brudnego różu :)
Wzór wzorowany na serwetce, którą dostałam w ramach jednej z wymianek i inwencja własna.
No i nieszczęsna Emilka, dla której jakoś teraz straciłam serce, ale kiedyś ją skończę .
serwetki sliczne, a Emilka przepiekna, juz chyba niewiele zostalo:) Dziekuje za udzial w moim Candy:)Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńSerweteczki bardzo ładne, a co do Emilki - Beatka, nie poddawaj się! To będzie piękny portret, już to widać! :)
OdpowiedzUsuńŚliczne serwetki, a u kobietki już niewiele zostało xxxx :-)
OdpowiedzUsuńSerwetki są śliczne, hafcik idzie dobrze skończysz :)
OdpowiedzUsuńSerwetki bardzo ładne, a Emilka nabierze "mocy urzędowej" to dokończysz :)
OdpowiedzUsuńchyba sie na tym blogu rozgoszczę, podoba mi się tu baaardzo! Życze cierpliwości do Emilki- takie hafty są prześliczne!
OdpowiedzUsuńkiedyś chodziło mi po głowie żeby wyszyć ta panią, ale ta jednokolorowosc jest dla mnie za bardzo monotonna
OdpowiedzUsuń