piątek, 10 sierpnia 2012

Candy

Tym razem u Kgosi

Piękna , jesienna broszka i maluteńka sówka! Trzymam za siebie kciuki.. :)

A u mnie zastój robótkowy! :(
Chyba tęsknię do upałów. Wtedy igła aż mi się w rękach paliła, a teraz .... Emilka rzucona w kąt.

Utknęłam przy przetworach:  leczo, ogórki na różne sposoby, sos pomidorowy. Już zmywarka nie nadąża z myciem słoików , a ja dalej przetwarzam i ładuję na zimę:)

3 komentarze:

  1. Będzie co wyciągać:))))smacznego, pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ha! Przetwory dobra rzecz! To tylko je jestem taki leń - ograniczamy się do kiszonych ogórków, bez których nie wyobrażam sobie życia. Co do Emily - szkoda, szkoda... ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Serdecznie zapraszam po odbiór wyróżnienia na http://iskierka71.blogspot.nl/

    OdpowiedzUsuń