wtorek, 11 stycznia 2011

Reaktywacja :)

Komputer wrócił z naprawy, czegoś mu w nim zabrakło, ale może jeszcze troszkę będzie działać.
Przewidywana naprawa - ponad 200 zł, więc zamiast zakupów rocznicowych sztućców, będzie część do kompa :(
W międzyczasie stuknęła nam kolejna rocznica ślubu - już tyle lat wytrzymałam z tym samym mężem! ( Od dawna jestem pełnoletnia !)   Bezcenne :)

Dzisiaj , oglądając Wasze blogi ( nadrabiałam zaległości ) , spodobało mi się robienie podsumowań tego, co się dziergało w roku 2010. Spróbowałam i ja :


To nie wszystko, co udało mi się zrobić w 2010r. , ale muszę Przedszkolaczka wsadzić do wanny. Narazie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz