wtorek, 9 września 2014

Kalendarz adwentowy #3

Mikołaj już "popyla" saniami ! :))))

Pomyliłam się o jeden xxx w saniach i czekało mnie spore prucie .
Jeden dzień w plecy :(((
Wczoraj znalazłam jeszcze jeden błąd w chmurach, ale już nie prułam , może tak zostać, nie ma to wpływu na dalszy haft.


Teraz przede mną wioska !
Doszłam do wniosku, że całkiem nieźle wyszywa się na czarnej kanwie.A tak się tego bałam!
Obojętnie, czy wyszywam w dzień, na ogródku, jak Kruszynka ucina sobie drzemkę, czy przy sztucznym świetle- jak Kruszynka już śpi, po całodziennym raczkowaniu do tyłu.
 Skolko ugodno - początki były trudne, teraz już leci :)))
PS. Właśnie zrobiłam zdjęcie  całej góry haftu, przed przełożeniem tamborka , chociaż jakość fotografii nie powala- trudno taki mam aparat w komórce:(



16 komentarzy:

  1. Pomału do przodu:) Fajnie wygląda ten hafcik:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Najważniejsze, że są postępy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A nie mowilam? Czarna kanwa jest bardzo przyjemna, igielka sama myka do dziurek:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Najważniejsza osoba juz jest. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mkniesz jak ten obrazkowy Mikołaj, świetnie idzie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak szybko idzie to wyszywanie, że napewno do świąt będzie gotowe. Wygląda uroczo :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Już bliżej, niż dalej, a saniami dolecisz do gwiazd. Super obrazeczek prezentujesz.

    OdpowiedzUsuń
  8. O świetnie idzie do przodu, do przodu i na Boże Narodzenie będzie caluśki...

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięknie! Już jestem ciekawa całości.:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Podziwiam Twoje tempo wyszywania. Obrazek śliczny i na pewno wyrobisz się w terminie. Aby tylko nie pruć, jak ja tego nie lubię;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Najważniejsze, że Mikołaj już jest :)

    OdpowiedzUsuń
  12. I need to to thank you for this excellent read!! I definitely
    loved every bit of it. I have got you book-marked to look at new things you post…

    my homepage :: clash of clans hack activation key

    OdpowiedzUsuń