Zbliżają się Walentynki, dlatego tym razem zaproponowałam moim Mulinkom , filcowe breloczki do kluczy. Wyszły im całkiem, całkiem .....
Marcel z kl. V
Helena z k. VI
Krzysztof z kl. V
Reszta kończy w domu, bo niektórym nie wystarczyła na to jedna godzina lekcyjna. A później mają autobus, i do domu ... :(
Jak przyniosą gotowe do szkoły, to sfotografuję i pokażę.
W telefonie znalazłam jeszcze zdjęcia filcowego pokrowca na telefon dla Babci i serwetki . Jakim cudem mi się tam schowały , nie mam pojęcia. Są to chyba prace
Oli z kl. I
i Amelki z kl. II
Przynajmniej tak mi się wydaje, ale moim nieustającym schorzeniem jest skleroza , więc .....
Prace od serca. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńŚliczne :)
OdpowiedzUsuńŚliczne serduszka :) Najbardziej podoba mi się to zrobione przez Krzysia :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszły dzieciakom te breloczki, bardzo zdolne te "Twoje" maluchy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota