wtorek, 30 grudnia 2014

Kalendarz Adwentowy- koniec:))))

Dziękuję bardzo za wszystkie życzenia świąteczne!!


A wracając do kalendarza .....
Wreszcie go skończyłam!!! :)))
  Jupiiii!!!
Teraz, z czystym sumieniem, odłożę go do pudełka i przypomnę sobie o nim w przyszłym roku :) Wtedy go oprawię . Oto i on ...
Podsumowując:
* wzór z Haftów Polskich
* muliny - widzimisiowe- dobierane z zapasów domowych
* rozmieszczenie cyferek na dole - wzorowane tylko na schemacie - układ dowolny
* czas wykonania- od sierpnia 2014 do wczoraj :(( - tempo istnie zabójcze :)

A u mnie , na tapecie, sweterek dla Kruszynki w całkiem energetycznych kolorach :))
 Zima przyszła !!!


wtorek, 23 grudnia 2014

Wesołych Świąt !!!



Zdrowych, wesołych i pogodnych
Świąt Bożego Narodzenia. Niech
będą one okazją do zadumy, ale i
radości z rodzinnego spotkania.
Niech przyniosą wytchnienie od
codziennych zmagań i trosk.
Oby magia Bożego Narodzenia
przetrwała w nas jak najdłużej!

niedziela, 21 grudnia 2014

Dekoracje świąteczne

Zanim zniknę w odmętach kuchni, chcę Wam pokazać moje tegoroczne dekoracje :)
Oprawiłam Bożonarodzeniowego Elfa ...

Ramkotamborek z Coricamo, trochę pomyślunku: jak to zrobić i jest ..... :)

A także haft z bombkami, który leżakował w pudełku i czekał na lepsze czasy , robi teraz za makatkę pod zegarem :)

A ja dalej dłubię wioskę ..:(

Coraz bliżej święta i coraz bliżej końca :)))

niedziela, 7 grudnia 2014

Kalendarz Adwentowy # 6

Jak pisałam wcześniej, murarzem nie jestem ,
to i wioska wyłania się bardzo wolno :(

Jest kolejny domek i dach innego ....
Grudzień za pasem, a ja dalej w lesie .....

niedziela, 30 listopada 2014

Murarz :)))

Raczej nie zostanę murarzem .... :)))
 .... a to za sprawą chatki z piernika ....
 Ad rem ... Trzecioklasistka oprócz zwyczajowych pierniczków na choinkę zapragnęła zrobić piernikową chatkę.
Tak to jest , córa każe, mama musi ! :)
Wyszukałam w necie przepis i dowiedziałam się, że ....  piernik wycina się od szablonu, a nie gania się  po nim z linijką. A takie miałam wcześniej wyobrażenie, jak  robi się takie chatki :))
 Szablony przygotowałam, zrobiłam ciasto, córa z koleżanką wycinały poszczególne elementy chatki. Upiekłam, dziewczynki ozdobiły pięknie ścianki i zaczął się ...horror - czyli sklejanie do kupy.

Tak wygladało to na początku- jeszcze widać dekoracje ścian :)

Te szklanki w środku podtrzymywały ściany domku :)

A tu już efekt końcowy, po dwóch dniach zmagań z lukrem, dekoracji nie widać , tylko wszechobecny lukier .... :)

Inne ujęcie , lukier aż kapie ..:))

Iście ośnieżona chatka  :)

Podsumowując :
* do dekoracji chatki zużyłam 4 białka i prawie kg cukru pudru,
* pracowałam nad nim dwa dni 
* kosztowało mnie to trochę nerwów
* i jeszcze więcej niecenzuralnych wypowiedzeń :)

Zobaczymy w przyszłym roku , może będzie lepiej :)))
Sezon przeświąteczny uważam za otwarty! :))

wtorek, 25 listopada 2014

Kalendarz Adwentowy #5

Raczej nie zdążę z kalendarzem do grudnia.
Może uda się go wyhaftować w połowie miesiąca, mam tylko nadzieję, że na Święta już go zrobię. Albo będzie na następne .... :)
C'est la vie ...

Mam tyle ....

W zasadzie skończyłam 1 kartkę wzoru, brakuje mi kilku xxx ( zobaczyłam je na zdjęciu :), zaczęłam 2 kartkę, ale to jest dopiero połowa wioski , a jeszcze numerki ... :(

I zbliżenie na ostatni etap pracy ...

Przekładam tamborek  i do roboty ...:))

niedziela, 23 listopada 2014

7 lat Forum Złotych Rączek - wymianka

Dzisiaj można ujawnić to, nad czym pracowałam przez prawie cały październik.
Dlatego mam takie zaległości w kalendarzu :))

Z okazji 7 -lecia Forum Złotych Rączek ogłoszono wymiankę na kartkę i coś jeszcze .
Oto to, co dostałam od Magdaleny K  :

Cudną karteczkę i coś , co jest umiejętnością zupełnie mi nieznaną - frywolitkowe cuda! - zestaw serwetek i zakładki do książek.
Dziękuję bardzo!!!

I karteczka w pełnej krasie :


A to moje październikowe "wypociny", które trafiły do Barbórki  :

* karteczka

* zimowa poduszeczka do igieł

* aniołek na choinkę

* i całość przesyłki

Jak widać , postawiłam na xxx ! :)))






środa, 19 listopada 2014

Jak ten czas leci .. :)))

Nie leci , ..... a pędzi ! :))
 I to z prędkością światła !!!

 Kruszynka w niedzielę skończyła  .. roczek!!!!

Boże, dopiero co , niedawno,  przyniosłam do domu ponad dwukilogramowe zawiniątko, a teraz to zawiniątko samo pobieża po domu :))))
Co prawda na czworakach, ale samo !!
I do tego się złości, jak coś nie idzie po jej myśli !
Sto lat córeczko!!!!


 Swobodna interpretacja torciku Pavlovej - z granatem :)))

Najgorsze to to, że kończy mi się laba w domu i praca wzywa!!! :((
A tak mi było dobrze ...

czwartek, 6 listopada 2014

Kalendarz Adwentowy #4

Wreszcie, po wyrobieniu się z wymianek,  mogłam wrócić do kalendarza.
Niewiele powstało, ale zawsze ....

Mogę z czystym sumieniem przełożyć tamborek :)))

środa, 29 października 2014

Jeszcze trochę ..:)

Jeszcze trochę i będę ..... celebrytką :))))
Ha, ha, ha ..... :)))
Wszak mój blog ukazał się światu w ogólnopolskiej gazecie !!!!
A , co ....:))
A mianowicie w tej :

A teraz na poważnie.... ,
na 46 stronie pojawił się adres mojego bloga , ze zdjęciami moich szydełkowo- drutowych wytworów. Wszystko z racji artykułu o laureatach Konkursu na Najbardziej Twórczo Zakręconych Blog , a że ja jestem w gronie wyróżnionych ....
Miło znaleźć się w gazecie w takim szacownym, robótkowym gronie !

Nie ma to jak chwila chwały !! :)))))

Robótkowo się  dzieje, ale nie mogę nic jeszcze pokazać. Wszystko na wymianki.

piątek, 10 października 2014

Lalaloopsa i chwalipięctwo :)))

Moje młodsze córki : Trzecioklasistka i Kruszynka są wielbicielkami Kucyków Pony.
Tzn.  ta starsza zna się na wszystkich kucykach, a ta młodsza tylko zna piosenki i żywiołowo na nie reaguje :)))
Jak wiadomo, Kucyki, są emitowane  na Mini Mini codziennie  ok. godz. 20:00 , ale tuż przed nimi , jakiś czas temu, pojawiła się bajka o Lalaloopsach - o dziewczynkach z guzikami zamiast oczu.
 Jak zorientowałam się ,ile kosztuje taka lalka, byłam w lekkim szoku ! No, takich pieniędzy bym za lalkę nie  dała, choćby była ze złota !!!
 No to zrobiłam córkom szydełkową Lalaloopsę :)))
Posiłkowałam się gazetką Wena  4/2010 i tym ,co podejrzałam w internecie.
Wyszło coś takiego ... :))))

Arcydzieło sztuki szydełkowania to , to nie jest , ale właścicielka zadowolona :)))

A tak a'propos - to w Konkursie na Najbardziej Twórczo Zakręcony Blog  dostałam wyróżnienie właśnie , za prace na drutach i szydełku :)))) .
Dziękuję wszystkim, którzy na mnie głosowali !!!!
Wiązało się to z zakupami w Coricamo na kwotę 50 zł. Oczywiście - skorzystałam i kupiłam sobie .....

Kolorowe kanwy i ramkotamborek, coby wreszcie oprawić Bożonarodzeniowego Elfa.

No to tyle chwalipięctwa ! A ja wracam do xxx, bo pozapisywałam się na SAL-e i wymianki i jestem w lesie ..... :)

wtorek, 30 września 2014

Szydełkowa faza :))

Zmęczyła mnie ta czarna kanwa , a więc, żeby oczom dać odpocząć,  przestawiłam się na szydełko!

Trzecioklasistka męczyła mnie, coby zrobić jej kocyk dla lalek, bo stary gdzieś jej zaginął.
( Ha, ha - wylądował w śmieciach po zabawie psów , nie dało się go uratować. )
Ale po zrobieniu kocyka wyzbyłam się prawie wszystkich resztek w domu. Skąd tu wziąć włóczkę ? Bo kupować nie miałam zamiaru, pewne i tak , wkrótce, kocyk też wyląduje w śmieciach :)))
Przy przeglądzie szaf wpadły mi w ręce szydełkowe pokrowce na taborety - oto jest materiał na lalkowy kocyk . Sprułam i zaczęłam produkcję ....

Jakżeby inaczej - kwadraty babuni :))
W międzyczasie, Studentka , kupiła mi włóczkę na nową chustę , bo stare wylądowały w w/w kocyku :))
Rzeczona chusta wygląda tak .....

I trochę lepsze ujęcie - wyraźniej widać wzór ....

Włoczka Himalaya Padisah - 2 motki wyrobione do cna - został metr :))
Wzór podpatrzony u jednej z blogowych koleżanek,( zabijcie ,nie pamiętam u której)  czekał od wiosny w kompie na wykorzystanie :)))

A Adwentowy Kalendarz utknął na takim etapie ..

Po skończeniu kocyka wracam do niego .....


czwartek, 25 września 2014

wtorek, 9 września 2014

Kalendarz adwentowy #3

Mikołaj już "popyla" saniami ! :))))

Pomyliłam się o jeden xxx w saniach i czekało mnie spore prucie .
Jeden dzień w plecy :(((
Wczoraj znalazłam jeszcze jeden błąd w chmurach, ale już nie prułam , może tak zostać, nie ma to wpływu na dalszy haft.


Teraz przede mną wioska !
Doszłam do wniosku, że całkiem nieźle wyszywa się na czarnej kanwie.A tak się tego bałam!
Obojętnie, czy wyszywam w dzień, na ogródku, jak Kruszynka ucina sobie drzemkę, czy przy sztucznym świetle- jak Kruszynka już śpi, po całodziennym raczkowaniu do tyłu.
 Skolko ugodno - początki były trudne, teraz już leci :)))
PS. Właśnie zrobiłam zdjęcie  całej góry haftu, przed przełożeniem tamborka , chociaż jakość fotografii nie powala- trudno taki mam aparat w komórce:(



sobota, 30 sierpnia 2014

Adwentowy kalendarz #2

Renifery już pędzą .... teraz czas na sanie :))

Sprułam jednego renifera i poprawiłam , teraz lepiej to wygląda :)

Listonosz przyniósł mi gazetkę " Twórcze Inspiracje" z listem proszącym o recenzję tego numeru na swoim blogu. Recenzentem nie jestem, ale spróbuję ....
Numer średnio mi się podoba, raczej bym go sama nie kupiła.
 Jedyne co mi się podoba, to witrażowe aniołki, pewnie zrobię z nich ozdoby na choinkę i przepis na haft xxx dwustronny. 
Espadryle fajne, chociaż nie trafione w terminie, bo lato się kończy.
Szycie i przepis na plecaczek - nie dla mnie. Noga szyciowa jestem.  :)
Biżuteria eko czy koralikowa- nie moje tematy, nie moja bajka. :)
Sweter na drutach - rozpisany dobrze, ale nic odkrywczego, są lepsze publikacje w kioskach.
Fajnie jest spotkać w gazetce blogi , które sama odwiedzam , proszę o więcej .
Ciekawy wywiad o haftowanych pocztówkach. 
Trochę reklam , informacja o tegorocznym Zjeździe Twórczo Zakręconych i tyle....
Chcecie - kupcie, nie chcecie  to nie .....





sobota, 23 sierpnia 2014

U schyłku lata .......

.... może by tak trochę zimy ? :)))

Zamarzyło mi się .....

No to mam ... :)


Ciekawe, na które święta zdążę ? Tegoroczne czy przyszłe ? :))


Tyle się naczytałam o czarnej kanwie ( zdjęcie przekłamane - to czerń, nie granat ), że ciężko, że wieczorem się nie da - a ja tylko wtedy mam czas.
Faktycznie , muszę się nauczyć na niej haftować. Pierwszy dzień był ciężki, teraz już idzie lepiej.
Dane techniczne:
* kanwa czarna 16-tka z Coricamo
* wzór z Haftów Polskich - październik 2010
* muliny z zasobów domowych - mieszanka DMC, Ariadny + chińszczyzna , dobierana wg widzi mi się
* mam już nawet błąd, bo użyłam nie tej muliny co trzeba, ale pruć mi się nie chce, ten renifer już taki zostanie :)


poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Perfumy :)

No i co ja będę wyszywać? :)))
 Właśnie postawiłam ostatni xxx  na perfumach i teraz co ?
Tylko nie UFO-k , bo nie mam jeszcze natchnienia do dziubania po 1 nitce lnu :(
Szperam w gazetkach i zasobach komputera i jest kilka projektów, ale na co  się zdecydować ?
A może szydełko i firanka ? Jakoś tak dziwnie siedzieć przed TV bez robótki .
 Na coś muszę się zdecydować , a oto ostatnie moje " wypociny" ...

* dół flakonika

* góra z kulką
* i całość
* i wszystkie razem , cały tryptyk

Teraz dobrać rameczki i na ścianę .



czwartek, 7 sierpnia 2014

Manekin

Skończyłam już manekin.
Interpretacja kolorów - wybitnie widzimisiowa :))
Tak wyglądał, przed przełożeniem tamborka ...

A tak po ....

I rzut oka na całość ....

A przede mną perfumy .....