Inspiracją był golf Winter Flame znaleziony na Dropsie. Tam robiony na okrągło , jednak u mnie w częściach. Niesamowitym, logistycznym problemem było, przeliczenie oczek z rozmiaru S, na moją chudziuteńką, dwunastoletnią córę. Łatwiej i szybciej było zrobienie swetrzyska w częściach.
A oto i on :
I z wkładką - z córą :)
Sweter długi , za pośladki, więc i włóczki poszło nieźle - prawie 500 g YarnArt Shetland.
Wyszedł wspaniałe! Córunia bardzobstylowo wyglada, wiec 100% sukces. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńFantastyczny sweterek i odrazu widać że bardzo ciepły:-)A że dłuższy to dobrze, przynajmniej po plecach nie wieje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)
Bardzo fajny, do getrów w sam raz :D
OdpowiedzUsuńŚwietny i widać, że będzie bardzo ciepły - tylko gdzie ta zima?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Fantastyczny <3
OdpowiedzUsuńAle piękny,super wykonany.
OdpowiedzUsuńFantastyczny długi, ciepły swetrzysko:)
OdpowiedzUsuńMożna pozazdrościć akiego cuda ;)
OdpowiedzUsuńAle czarujący sweterek, córce będzie cieplutko, a z racji że długi, to jeszcze posłuży jedną może dwie zimy :)
OdpowiedzUsuń