Długo szukałam inspiracji do wykonania czegoś , na Bożonarodzeniowy kiermasz w naszej szkole. Miałam już nawet kilka pomysłów, aż tu zobaczyłam post u Beaśki...... I wsiąkłam !! :)
Po krótkiej konsultacji z w/w i jej aprobacie, zaczęłam działać.
Moja umiejętność szycia na maszynie akurat tutaj wystarczyła, więc z pomocą szkolnego woźnego ( podstawki) choinki zaczęły rosnąć:
W sumie , na dzień dzisiejszy narosło ich już 25, ale czapeczek jest więcej, tylko materiał na podstawki się skończył :(
Teraz do pracy przystąpiły "Mulinki" - grupa młodsza, czyli klasy I- II .
I zaczęło się ozdabianie ....
A oto efekty ich pracy .....
Dla mnie rewelacja !!!!! :) Rodzice się postarali i przygotowali masę ozdób na nasze choinki : cekiny, pompony, łańcuchy, brokaty, koraliki itp. A do tego inwencja własna dzieci i wyszło super !!!
W przyszłym tygodniu grupa starsza zacznie ozdabianie , zobaczymy co im wyjdzie ......
Pięknie wyszly choineczki :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAle masz kreatywne dzieciaki!! Te choineczki są super.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Super choineczki :)
OdpowiedzUsuńCudny lasek , dzieci pięknie ubrały drzewka. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńŚliczne choineczki.
OdpowiedzUsuńWspaniała praca wszystkich razem.
Pozdrawiam ciepło.
Super pomysł i co najważniejsze dzieciaki mogły wykazać się kreatywnie, a do tego maja swój wkład na kiermasz. Choinki są śliczne.
OdpowiedzUsuńFajne choinki ,a wyobraźnia i kreatywność dzieci cudowna :):)
OdpowiedzUsuń