sobota, 18 kwietnia 2015

Znowu .. :))

Bardzo serdecznie dziękuję za wszystkie życzenia świąteczne, dawno mój blog nie miał tylu komentarzy :)))

A u mnie czas leci, Kruszynka rozrabia i na robótkowanie narazie nie mam wcale czasu.:(

 A tym bardziej , że ....
znowu zdradziłam igłę na rzecz szydełka! :)))

Po nauce w internecie wyprodukowałam najpierw ... szydełkowe  różyczki


Coby zamienić je na opaskę dla Kruszynki, którą trzyma ją na głowie przez całe 5 sek :)).


Wyprodukowałam też opaskę dla Trzecioklasistki i jej koleżanki, ale fotek nie mam, a  opaski są w bardzo intensywnym użyciu .

Wiosna już jest, to zamarzyło mi się ponczo dla Kruszynki, bo sweterki już mi się znudziły. I tu znowu internet poszedł w ruch i mam już początek ....


Robi się je tak, jak kwadraty babuni, wiec tym bardziej robótka mi pasi ... :))

11 komentarzy:

  1. Czasami trzeba przekierunkować swoje robótki - potrzeba zmusza:) No i przydają się:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Opaska słodziutka, może z czasem Kruszynka sie przyzwyczai :-) ja tez na zmianę zajmuje sie i igła i szydełkiem i czasem niczym. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne różyczki, u mnie takie zdrady to norma :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super prace! Ja zaczelam kocyk dla dzidziusia tym ściegiem co ponczo:-)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też sie często posiłkuję internetem jak coś chce zrobic i nie wiem jak zacząć. Fajna opaska.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kruszynka będzie małą modystką :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne wyszły te różyczki :) Ja bym się nawet o jakąś broszkę z nimi pokusiła :)
    Mój synek chciał okulary przeciwsłoneczne, a nałożone, na nosku zostają 30 sekund :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem zauroczona Twoimi różyczkami :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękna opaska :3 zazdroszczę talentu, teraz jak jestem w ciąży i wiem ze będzie córa, porobiłabym coś z szydełka dla niej, ale beztalencie jestem :(

    OdpowiedzUsuń