Blog o tym, czym zajmuję się w wolnym czasie, trochę xxx, szydełka, drutów, decu itp. Trochę o rodzinie, pracy - samo życie :)
poniedziałek, 26 lutego 2018
Ron Weasley
Po Harrym kolej na jego przyjaciela - Rona.
Oczywiście haft wyszywany "widzimisiowo" , wykorzystuję resztki mulin domowych.
Tak samo jak przy Harrym, zrezygnowałam z cieniowania twarzy, cieniowałam tylko włosy :)
A teraz Hermiona....
Korzystałam z tych schematów ( znalezione na Pintereście)
Proste wzorki w sama raz do wykorzystania mulin ,,domowych'' Świetna sprawa!
OdpowiedzUsuńfajne:)a jeszcze jak ucieszą dziecko to już mega fajne:))
OdpowiedzUsuńBardzo fajne postacie a co z nich zrobisz?
OdpowiedzUsuńSuperancko wychodzi, aż mam ochotę zostawić akualne prace i też sobie wyhaftować Harrego Pottera.
OdpowiedzUsuń